Federer skoków? Schlierenzauer wraca do Oberstdorfu

– Rozkoszowałem się moimi lotami. To niesamowite uczucie, wręcz niepowtarzalne. Ten złoty medal to mój największy sukces – mówił 18-latek chwilę po triumfie w mistrzostwach świata w Oberstdorfie w 2008 roku. To była błyskawiczna nauka. W czwartek Schlierenzauer plasował się w drugiej dziesiątce treningów. W piątek wygrał serię próbną przed pierwszą odsłoną konkursu. Na półmetku rywalizacji był wiceliderem. W sobotę nie miał już sobie równych.

Najlepsza rzecz w życiu

Schlierenzauer w trakcie zmagań nie potrafił ukryć ekscytacji. – Nie, nie jest mi zimno, po prostu adrenalina tak na mnie działa. Uczucie, gdy się tak daleko leci, jest fenomenalne. To jest po prostu coś wspaniałego i mogę szczerze powiedzieć, że ten ostatni skok to jest najlepsza rzecz jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła – mówił po locie na 217,5 metra drugiego dnia zmagań.

To był początek wspaniałej kariery w lotach narciarskich. Schlierenzauer odniósł 14 zwycięstw w konkursach Pucharu Świata w tej specjalności. To jedynie dwa mniej niż mają na koncie wszyscy pozostali zawodnicy, którzy w najbliższy weekend będą skakać w Oberstdorfie!

Zwycięzcy zawodów PŚ w lotach, którzy nie zakończyli kariery. Na żółto skoczkowie, którzy wystąpią w weekend w Oberstdorfie:

Nowy "Schlieri", nowa skocznia

Schlierenzauer po raz ostatni wygrał zawody na mamucie w marcu 2013 roku. W tym samym sezonie po raz ostatni zdobył dwie Kryształowe Kule – za klasyfikację generalną oraz klasyfikację lotów. Od tamtej pory w jego życiu zmieniło się bardzo wiele. Przeżył sportowe wypalenie, które skłoniło go do zawieszenia kariery. Na domiar złego zerwał więzadła w kolanie i długo walczył o powrót na skocznię.

Przez dziewięć lat znacznie zmieniła się też skocznia imienia Heiniego Klopfera. Po kosztownej modernizacji (blisko 12 milionów euro) cofnięto i podwyższono próg. Nowy profil nadawano zeskokowi. Zawodnicy będą jechali po lodowych torach, a po przebudowie mają latać nawet ponad 240. metr.

Wzór Federer

Odrodzony Schlierenzauer wystąpi więc na całkiem zmienionej skoczni w Oberstdorfie. W tym sezonie Austriak ma jeszcze problemy z regularnością. Dwa konkursy ukończył w czołowej "10", a w dwóch nie zdołał wejść do drugiej serii. Podczas zawodów w Wiśle i Zakopanem zaskakiwał otwartością dla mediów. W Willingen nie był jednak już tak skory do rozmów.

Przemyśleniami podzielił się natomiast w mediach społecznościowych. "Powrót Rogera Federera głęboko mnie zainspirował. To wielki wzór do naśladowania (...). Nigdy się nie poddał, choć osiągnął już wszystko, walczył o powrót po długiej kontuzji" – zauważył Schlierenzauer po triumfie Szwajcara w Australian Open. Nawiązania do własnej kariery? "Może rok 2017 będzie rokiem powrotów" – zakończył Austriak.