Po rekordowym – jak na włoskie warunki – transferze Gonzalo Higuaina wielu ekspertów przepowiadało Mario Mandzukicowi miejsce na ławce rezerwowych Juventusu. Mimo ofert 30-latek nie odszedł i od kilku tygodni trudno wyobrazić sobie bez niego podstawowy skład. Massimiliano Allegri zaczął wystawiać rosłego snajpera... na skrzydle, a nowa taktyka przynosi zdumiewające efekty.