Narkotyki, broń, materiały pirotechniczne, obrzucanie butelkami fanów rywali... To skrócona lista ostatnich zarzutów wobec pseudokibiców Borussii Dortmund. Na klub nałożono wysoką grzywnę, którą przyjęli włodarze. Czy to tylko pojedyncze zdarzenia, czy już poważny problem i początek kryzysu w jednej z najmocniejszych europejskich lig?
Południowa trybuna Signal Iduna Park, zwana "żółtą ścianą", może pomieścić ok. 25 tysięcy kibiców, co stanowi prawie jedną trzecią pojemności stadionu. Znana jest z najbardziej żywiołowego dopingu. Suedtribune, bo tak brzmi niemiecka transkrypcja tej części obiektu Borussii Dortmund, niestety, ostatnimi czasy słynie nie tylko z zagrzewania do gry piłkarzy Thomasa Tuchela, ale również ze stadionowych wybryków.
Zaczęło się od meczu z RB Lipsk. Sympatycy BVB wywiesili szereg obraźliwych transparentów, skierowanych w stronę rywali. Dodatkowo, fani drużyny przyjezdnej zostali zaatakowani w drodze na stadion, a już podczas meczu obrzuceni butelkami przez pseudokibiców żółto-czarnych. Ucierpiały m.in. kobiety i dzieci.
Na reakcję Niemieckiej Federacji Piłkarskiej (DFB) nie trzeba było długo czekać. – Znieważanie osób i klubów jest nie do przyjęcia i powinno zostać ukarane. To samo dotyczy odpalania rac – powiedział przedstawiciel DFB, Anton Nachreiner. Klub ukarano 100 tys. euro grzywny i zamknięciem Suedtribuene na najbliższy mecz z VfL Wolfsburg.
Zdarzenia z 4 lutego niczego nie nauczyły sympatyków Borussii, którzy zostali zatrzymani w drodze na kolejny mecz Bundesligi z Darmstadt. Znaleziono przy nich narkotyki, sprzęt do walki oraz materiały pirotechniczne.
Earlier today, police stopped buses carrying Borussia Dortmund hooligans travelling to Darmstadt #D98BVB #BVB https://t.co/gSKK8V5N2T pic.twitter.com/AUOliV10lT
— DW Sports (@dw_sports) 11 lutego 2017
Andrzej Juskowiak, były piłkarz Borussii Moenchengladbach i VfL Wolfsburg, w rozmowie ze SPORT.TVP.PL mówi, że w latach 90. wszelkie niepożądane zdarzenia tłumiono jeszcze na stadionach. – Kluby różnie reagowały na zachowania kibiców. Jedni starali się na to szybko reagować, jeżeli na przykład były wywieszane transparenty. Wydaje mi się, że w pewnym momencie kluby doszły do porozumienia. W atmosferze wzajemnego szacunku Bundesliga więcej zyskała. Polepszenie relacji można było zauważyć nawet między klubami: Bayernem, Borussią, czy Wolfsburgiem. Sytuacja się uspokoiła. Nie było już nawet wzajemnych uszczypliwości ze strony piłkarzy, którzy słowami wzniecali konflikty kibicowskie. Można powiedzieć, że Bundesliga miała to już za sobą – mówił były napastnik reprezentacji Polski.
Dobrowolna kara
Włodarze klubu z Zagłębia Ruhry nie pozostali bierni na wydarzenia z ostatniego weekendu. "Każdy kto zabiera kominiarkę, pirotechnikę i sprzęt bojowy w imieniu Borussii Dortmund, ten dewaluuje barwy oraz wartości zespołu, jego 10 milionów sympatyków z całych Niemiec" – czytamy w oficjalnym stanowisku BVB.
Juskowiak patrzy na ten problem z trochę innej perspektywy. – Ostatnio ta cała otoczka wokół Lipska była punktem zapalnym. Z pewnością sytuacji nie polepszył fakt, że sporo mówiło się o tym klubie w kontekście ich wyników w bieżącym sezonie. Według mnie, to m.in. doprowadziło do sytuacji, którą zaobserwowaliśmy na stadionie w Dortmundzie, ale nie ma na to żadnego usprawiedliwienia – ucina były napastnik Wilków. – Patrząc na to, co dzieje się na stadionach, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przewidzieć, gdzie dojdzie do zapalnych sytuacji. Jest kilka klubów, których bardziej zaangażowani kibice nie zawsze wytrzymują ciśnienia – zauważa.
Można przewidzieć, gdzie dojdzie do zapalnych sytuacji.
Działacze Borussii odnieśli się też do zarzutów DFB i dobrowolnie poddali się karze: "Widzimy całe niebezpieczeństwo, a odrzucenie zarzutów lub ich części może być mylnie interpretowane jako brak zrozumienia dla klubów. Pozostawilibyśmy po sobie fatalne wrażenie. Przy okazji chcielibyśmy przekazać, że przygotowaliśmy zbiorowy proces dla 25 tys. fanów z południowej trybuny. Jednocześnie podkreślamy, że nie dotyczy on wszystkich zebranych tam kibiców (...). Przyjmując karę chcemy się przyczynić do bardziej obiektywnej dyskusji" – czytamy w oświadczeniu na oficjalnej stronie BVB.
Juskowiak wskazuje także pola do poprawy. – Ważna jest współpraca na linii klub-kibice, to właśnie w tej kwestii związek ma najwięcej do zrobienia. W tej sferze należy przeciwdziałać o wiele wcześniej, a nie po fakcie. Bundesliga nie może sobie pozwolić, by te sytuacje się powtarzały. Ludzie w związku będą dogłębnie analizować zaistniałe zdarzenia – zapewnia.
Niemiecki komentator, Frank Bauschmann zainicjował pomysł na swoim oficjalnym fanpage'u na Facebooku, by na południową trybunę wpuścić dzieci, zamiast krewkich kibiców.
– Wiadome, jak wielu jest kibiców w Dortmundzie. Zawsze znajdzie się ktoś, kto spośród tych 80 tys. będzie chciał zakłócić spokój. Jednak klub, związek posiadają odpowiednie narzędzia, by odmienić całą sytuację. Takimi działaniami włodarze klubu pokazują, że są w stanie szybko coś zmienić. Jeśli sporne sytuacje się powtórzą, dzieci na trybunach zawsze są jakąś alternatywą. Przeciwdziałanie takim zdarzeniom powinno iść równolegle, bo jeśli ktoś popełnił przestępstwo, to powinien zostać ukarany – zakończył Juskowiak.
18:30
RB Leipzig
13:30
SV Werder Bremen
13:30
FC Augsburg
13:30
VfL Wolfsburg
13:30
VfB Stuttgart
16:30
Borussia Dortmund
13:30
1. FC Koln
15:30
Hamburger SV
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1024 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.