Legia – Ajax 0:0. O awansie zdecyduje mecz w Amsterdamie

W pierwszej połowie lepiej prezentowali się goście. W 8. minucie Davy Klaassen strzelił bez przyjęcia po dośrodkowaniu z prawej strony. Wydawało się, że Arkadiusz Malarz złapał piłkę wyraźnie za linią bramkową, ale sędziowie tego nie zauważyli.

Po kwadransie legioniści coraz śmielej robili wycieczki pod pole karne Andre Onany. Uaktywnił się zwłaszcza Vadis Odjidja-Ofoe, który m.in. groźnie strzelił lewą nogą, a także doskonale podał do Tomasa Necida, lecz nowy napastnik mistrzów Polski kopnął nieczysto.

Tuż przed przerwą Amin Younes idealnie wyłożył piłkę na siódmy metr Kasprowi Dolbergowi, który miał przed sobą tylko Malarza, ale nie trafił w bramkę.

Po zmianie stron zespół Jacka Magiery grał mądrzej i nie dopuszczał już do takich sytuacji. Jedyną godną odnotowania szansę miał Lasse Schoene, lecz przegrał pojedynek z bramkarzem Legii.

Sporo ożywienia wniósł Michał Kucharczyk, który chwilę po wejściu na boisku mógł zaliczyć asystę, ale Kenny Tete zdołał z trudem wybić piłkę na rzut rożny.

Bohater tej akcji był antybohaterem swojego zespołu w 84. minucie, kiedy zobaczył drugą żółtą kartkę za faul na Guilherme. Legioniści przez ostatnie minuty grali w przewadze, ale nie zdołali zdobyć zwycięskiej bramki.

W Amsterdamie nie zagra Miroslav Radović, który zobaczył żółtą kartkę i będzie musiał pauzować.