Pech Alessandro Florenziego. Pod koniec października zawodnik Romy zerwał więzadło w kolanie – podobnie jak Arkadiusz Milik. Obu zawodników operował uznany profesor Paolo Mariani. Polak wrócił do gry w pierwszym zespole, Włochowi z kolei na jednym z treningów kontuzja się odnowiła. W tym sezonie już nie zagra.