Lazio pokonało 2:0 (1:0) Romę w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Włoch. Wojciech Szczęsny całe spotkanie obserwował z ławki rezerwowych – polskiego bramkarza zastąpił Brazylijczyk Allison. Rewanż zostanie rozegrany 5 kwietnia.
Środowe spotkanie nie było tak efektowne jak półfinał Juventusu z Napoli. Sporo było gry w środku boiska oraz niedokładności ze strony obu drużyn.
Jako pierwsi dobrą okazję stworzyli sobie zawodnicy Romy, ale uderzenie Edina Dżeko było niecelne. Później inicjatywę przejęli piłkarze Lazio, którzy na Stadio Olimpico pełnili rolę gospodarzy.
W kilku sytuacjach dobrze bronił Allison, ale w 29. minucie nie miał szans. Po dobrym wycofaniu piłki przez Jordana Lukaku płaskim strzałem pokonał go Sergej Milinković-Savić.
W drugiej połowie to również gospodarze byli blisko strzelenia kolejnego gola. Dobrą sytuację miał m.in. Marco Parolo, ale kopnął tuż obok słupka.
W Romie najaktywniejszy był Mohamed Salah. W 61. minucie Egipcjanin oddał potężny strzał, który jedynie otarł się o słupek.
Co nie udało się Salahowi, powiodło się Ciro Immobile, który w 78. minucie dostał świetne podanie od Keity i bez problemów podwyższył na 2:0. W końcówce Roma miała jeszcze jedną okazję po uderzeniu Perottiego, ale świetnie interweniował bramkarz Lazio.