Kamil Mazek w ostatnich dniach zimowego okna transferowego przeszedł z Ruchu Chorzów do Zagłębia Lubin. Gdyby został w Chorzowie, całą wiosnę spędziłby na trybunach. To mogłoby zamknąć mu drogę to występu w młodzieżowych mistrzostwach Europy. – Byłem mocno zmartwiony tą sytuacją. Teraz chcę wywalczyć miejsce w nowej drużynie, a w czerwcu zagrać z kadrą o zwycięstwo na Euro – powiedział skrzydłowy Zagłębia w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.
– Jak wyglądała cała sytuacja? Zagrałeś w pierwszym meczu roku z Cracovią, a w dwóch kolejnych spotkaniach byłeś poza kadrą.
– Porozumiałem się z Zagłębiem, a umowa miała obowiązywać od lipca. Gdy działacze Ruchu się o tym dowiedzieli, kilka dni przed starciem z Cracovią zaproponowali mi nowy kontrakt. Byłem już jednak nastawiony na podpisanie umowy z Zagłębiem. Miałem nie zagrać już z Cracovią, ale ostatecznie znalazłem się w składzie. Po meczu działacze zapytali o zmianę decyzji. Gdy dowiedzieli się, że moje zdanie na temat przyszłości pozostało niezmienne, zapowiedzieli, że kolejne spotkania spędzę na trybunach.
– Od pewnego czasu byłeś podstawowym zawodnikiem Ruchu. Miałeś duży wpływ na grę zespołu. Władze klubu taką decyzją nie tylko skrzywdziły ciebie, ale również osłabiły drużynę. To absurdalne...
– Przede wszystkim o tak poważnych sprawach jak przedłużenie kontraktu powinno rozmawiać się znacznie wcześniej. W tej sytuacji wszystko rozpoczęło się za późno. Odstawianie piłkarzy od składu z pozasportowych przyczyn to faktycznie chora sytuacja. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
– Przegapiłeś m.in. mecz z Legią, w którym koledzy zagrali świetnie i pokonali mistrza Polski. To mogła być szansa, byś przypomniał się warszawskim kibicom.
– Szkoda każdego opuszczonego spotkania, a w szczególności meczu z Legią. Z tym klubem byłem związany przez dziesięć lat i tym bardziej żałuję, że nie mogłem zagrać.
– Jak będziesz wspominał Ruch? To pierwszy klub, który dał ci szansę zaistnienia w Ekstraklasie. Z drugiej strony sposób, w jaki pożegnałeś się z Chorzowem, pozostawia wiele do życzenia...
– W Ruchu spotkałem wielu dobrych ludzi. O kolegach z zespołu czy sztabu szkoleniowego mogę wypowiadać się tylko w pozytywnych słowach. Do Chorzowa zawsze będę wracał z radością. Działacze? Z nimi w zasadzie nie rozmawiałem od momentu, gdy zakomunikowali mi, że zostaję odsunięty od gry.
– W styczniu 2016 roku spekulowano, że do Legii może trafić Adam Gyurcso. Prezes Bogusław Leśnodorski napisał wówczas na Twitterze, że wolałby dać szansę Mazkowi. Latem warszawianie sprowadzili Steevena Langila, który okazał się nieudanym transferem. Nie myślisz czasami, że poradziłbyś sobie w Legii?
– Transfery bardzo łatwo ocenia się po fakcie – gdy już wiadomo, że dany piłkarz się nie sprawdził. Polityka transferowa Legii się zmieniła. Bardzo trudno dostać się do zespołu, który regularnie walczy nie tylko o mistrzostwo Polski, ale także o grę w Lidze Mistrzów. Prawda jest taka, że w Warszawie nie dostałem prawdziwej szansy. Nie rozpaczam nad tym, skupiam się na teraźniejszości.
– W znakomitej formie są twoi koledzy z "młodzieżówki", którzy grają w Ekstraklasie. Kapitalnie spisuje się Dawid Kownacki, w ostatniej kolejce dobrze zagrał też Dariusz Formella. Nie zazdrościłeś kolegom, gdy obserwowałeś ich popisy?
– Przede wszystkim cieszę się, że prezentują taki poziom. Jeśli będą grać tak dalej, zwiększy to szansę kadry na dobry wynik podczas MME. Moja sytuacja była niepokojąca, ale teraz mogę skupić się tylko na tym, by grać jak najczęściej. Kiedy będę wiedział, że jestem blisko powołania na Euro, będę myślał o tym, co mogę osiągnąć podczas tego turnieju z kadrą.
– Wierzysz, że możecie powalczyć o medal? Macie mocną drużynę, ale inne reprezentacje też będą bardzo silne. Już na początku czeka was trudne zadanie – zagracie ze Słowakami, Szwedami i Anglikami.
– Patrząc na wyniki, które uzyskiwaliśmy w meczach towarzyskich z trudnymi rywalami, widać, że mamy duże szanse. Jesteśmy mocnym, ambitnym zespołem i wierzę, że możemy powalczyć nawet o złoty medal.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.