Borussia Dortmund

Pierre-Emerick Aubameyang

59'

Christian Pulisic

61'

Pierre-Emerick Aubameyang

85'

Pierre-Emerick Aubameyang

Liga Mistrzów

4 - 0

Zakończony

08 marca 2017, Signal Iduna Park

SL Benfica

Składy podstawowe

38. Roman Buerki
37. Erik Durm 85'
26. Łukasz Piszczek 59' 65'
25. Sokratis Papastathopoulos 88'
( Matthias Ginter )
5. Marc Bartra
29. Marcel Schmelzer 61'
33. Julian Weigl
27. Gonzalo Castro 31'
7. Ousmane Dembele 38' 81'
( Shinji Kagawa )
17. Pierre-Emerick Aubameyang 4' 61' 85' 86'
( Andre Schuerrle )
22. Christian Pulisic 4' 59'

Składy podstawowe

1. Ederson Moraes
50. Nelson Semedo
4. Luisao
14. Victor Nilsson Lindeloef
19. Eliseu
18. Eduardo Salvio 64'
( Jonas )
34. Andre Almeida
7. Andreas Samaris 33' 74'
( Andrija Zivković )
21. Pizzi
11. Konstantinos Mitroglou
22. Franco Cervi 82'
( Raul Jimenez )

Rezerwowi

1. Roman Weidenfeller
13. Raphael Guerreiro
21. Andre Schuerrle 86'
23. Shinji Kagawa 81'
24. Mikel Merino
28. Matthias Ginter 88'
30. Felix Passlack

Rezerwowi

12. Julio Cesar
8. Andre Horta
9. Raul Jimenez 82'
10. Jonas 64'
15. Andre Carrillo
17. Andrija Zivković 74'
33. Jardel

Rozwiń

07 mar 2017 | Piłka nożna / Liga Mistrzów

Tuchel pewny przed rewanżem. "Mamy jakość, by ich pokonać"

KS

Piłkarze Borussii Dortmund ulegli Benfice Lizbona w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów 0:1. – Zagramy ofensywie, odważnie i ładnie dla oka – zapowiada przed rewanżem trener niemieckiego zespołu Thomas Tuchel.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

APLIKACJA TVP SPORT – JAK POBRAĆ?
Przez większość pierwszego meczu w Lizbonie przeważali goście, jednak nie zdołali wykorzystać żadnej ze świetnych okazji. Najwięcej szans na gola miał Pierre-Emerick Aubameyang, który w 58. minucie zmarnował nawet rzut karny.

– W pierwszym meczu nie graliśmy przecież źle. Aubameyang miał po prostu pecha. W ostatnim meczu z Bayerem Leverkusen strzelił już dwa gole i jestem przekonany, że w środę znowu pokaże, iż jest jednym z najlepszych snajperów na świecie – skomentował szkoleniowiec BVB.

34-letni trener zapowiada, że – zgodnie z jego filozofią – Borussia zaatakuje od pierwszych minut. Dortmundczycy w europejskich pucharach przegrali zaledwie jeden z jedenastu domowych meczów za kadencji Tuchela, a aż osiem kończyli zwycięstwem.

– Od początku chcemy narzucić swój styl gry. Przez ostatnie kilka tygodni gramy ładnie dla oka i tworzymy dużo okazji. W środę zagramy równie ofensywnie. Jeżeli tylko będziemy skoncentrowani, to przejdziemy dalej – mówił na konferencji prasowej niemiecki trener.

Sporym problemem dla drużyny z Westfalii będą kontuzje zawodników wyjściowej jedenastki. Marco Reusa zastąpi najprawdopodobniej Shinji Kagawa, natomiast z urazem zmaga się także inny kluczowy gracz – Raphael Guerreiro.

– Rafa ma problemy z mięśniem. Szczerze mówiąc jego występ jest wątpliwy. Zadecydujemy dopiero w środę, ale nie wygląda to dobrze. Reus oczywiście nie zagra. Ta strata to wielki cios, choć potrafimy grać także bez niego. Mamy na tyle szeroką kadrę, że poradzimy sobie w każdej sytuacji – kontynuował Tuchel.

Pomimo tego, że w zespole wicemistrza Niemiec nikt nie wyobraża sobie końca przygody z Ligą Mistrzów, to ich trener nie lekceważy rywala z Portugalii.

– "Orły" to bardzo trudny i pełen jakości przeciwnik. W dodatku sytuację komplikuje wynik z Lizbony... Jeżeli muszę wskazać jednego zawodnika, to najbardziej obawiam się Kostasa Mitroglou. Świetny piłkarz, groźny przy kontratakach, ale myślę, że nasi obrońcy go powstrzymają – zakończył Niemiec.

Początek spotkania pomiędzy Borussią Dortmund a Benficą Lizbona w środę o godzinie 20:45.