Siatkarskie środowisko obiegła niespodziewana informacja – Krzysztof Ignaczak wraca do gry. Byłego libero Asseco Resovii pozyskał mistrz Anglii – IBB Polonia London. – Był pod wrażeniem zaangażowania chłopaków. Sam pamiętał o wyrzeczeniach z początku kariery i to było decyzyjne – mówił w rozmowie ze SPORT.TVP.PL Bartosz Łuszcz, prezes polonijnego klubu.
– Zawsze powtarzałem, że chcę wyjechać za granicę. Na koniec mojej kariery nadarzyła się taka okazja. Po rozmowach telefonicznych z prezesem IBB Polonii Londyn pojawił się pomysł, by wzmocnić sygnał siatkówki na Wyspach, próbować budować ją marketingowo – mówił na antenie jednej ze stacji telewizyjnych.
Tę informację przekazał także za pomocą Instagrama:
Post udostępniony przez Krzysztof Ignaczak (@iglaszyte)
Jak zatem stało się, że osobą Krzysztofa Ignaczaka zainteresował się półamatorski klub? – Faktycznie zaoferowano mi, bym pojechał do Anglii i pomógł zespołowi. Sam jednak nie wiem, na czym taka pomoc miałaby polegać. Czy będzie to powrót na parkiet w mojej roli libero, a może... atak? Jest faktycznie taki pomysł, zawsze marzyłem o tym, aby wyjechać za granicę – tłumaczył siatkarz na początku lutego.
Okazuje się, że zakusy Polonii nie były tylko zwykłym marzeniem, a władze klubu posunęły się dalej i zrealizowały postawiony cel. – Oczywiście Krzysztof Ignaczak jest mistrzem świata, ale przede wszystkim jest świetnym człowiekiem, który chce coś zrobić tutaj i pomóc naszej drużynie. Był pod wrażeniem zaangażowania chłopaków. Gdy sam zaczynał karierę, siatkówka dopiero się profesjonalizowała i pamięta o wyrzeczeniach do jakich się zmuszał, żeby ten sport uprawiać. Myślę, że to było decyzyjne i postanowił coś zrobić u nas – zdradził Łuszcz.
Kiedy zatem zobaczymy Ignaczaka w siatkarskim trykocie? – Myślimy o początku kwietnia, bo nie chciał od razu wchodzić na boisko znikąd, a najpierw poznać chłopaków i stać się częścią drużyny – mówi prezes IBB. W angielskiej lidze skończyła się faza zasadnicza i rywalizacja o mistrzostwo kraju przechodzi w decydującą fazę. – W tym sezonie zostały nam już tylko play offy i liczymy na udział „Igły” w tych meczach. Miejmy nadzieję, że wyjdziemy z nich zwycięsko. Myślimy, że może zagrać w dwóch spotkaniach w półfinałach i dwóch spotkaniach w finałach, co daje cztery mecze – wylicza prezes i jednocześnie podkreślił, że obie strony rozmawiały tylko o tym sezonie.
Ignaczak nie wie jeszcze na jakiej pozycji zagra, bo być może cofnie się do początków kariery, gdy grał na przyjęciu. – Na razie jest jeszcze za szybko, by mówić o tym, gdzie zagra. Wiemy, że jako mistrz świata może zagrać na każdej pozycji. Grał przecież na przyjęciu i jeżeli będzie miał ochotę, pozwolą mu na to kolana, to myślę, że moglibyśmy spróbować takiej opcji. Ja na pewno chciałbym i myślę, że kibice także. Nie mówię nawet o libero, bo na tej pozycji poradziłby sobie nawet z uwiązaną ręką. Jeszcze przyjdzie czas na podejmowanie decyzji i zrobimy to na pewno wspólnie. Zaczynał karierę na przyjęciu, gdy skończył ją na tej pozycji, to udałoby się to spiąć fajną klamrą – dodaje z rozrzewnieniem Łuszcz.
Łuszcz jednocześnie podkreśla, że nie zastanawiano się poważnie nad tym, na jaką skalę miałoby się odbywać kontraktowanie znanych siatkarzy do IBB Polonii. –Nie myślimy na razie o ściąganiu kolejnych zawodników, będziemy na pewno to chcieli kiedyś zrobić. Osoba "Igły", to dla nas ogromny krok marketingowy. Sam prosił, by zabierać go na spotkania ze sponsorami i przedstawiać. Chcemy wykorzystać jego obecność, żeby zmienić siatkówkę w całej Anglii. Zainteresowanie dyscypliną już znacząco wzrosło. Kto wie, być może pojawią się tacy sponsorzy, którzy pozwolą nam sprowadzić siatkarzy na cały sezon. Jest wielu zawodników, którzy mają bliżej do końca kariery i nie są już w stanie grać na najwyższym poziomie, a tutaj nie ma tak wysokich celów i jest zabawa. "Igła" podkreślił, że interesuje go granie dla frajdy. Zresztą nasi zawodnicy przynajmniej na razie nie są profesjonalistami, normalnie chodzą do pracy. To są zawodnicy, którzy po prostu kochają ten sport – zaznacza.
Ignaczak od zawsze był jedną z najbarwniejszych postaci PlusLigi i głęboko zakorzenił się w świadomości polskich fanów. Czy zatem istnieje możliwość, że zobaczymy go w kraju? – Nie mieliśmy takich planów, ale jest to z pewnością ciekawy pomysł. Zobaczymy, jak wszystko się rozwinie, bo Krzysztof ma rodzinę w Polsce. Na pewno to zmieni wiele, bo mamy dużo telefonów od sponsorów. To największy transfer w całej historii angielskiej siatkówki i może nam pomóc. Nie zapominajmy, że on "przywozi" ze sobą wizerunek. On sam mówił: "wykorzystajcie mnie na maksa, nie sportowo, a marketingowo" – mówi.
– Krzysztof podkreślił, że wierzy w ten projekt i że uda się zbudować drużynę na miarę europejskich pucharów. Ja o tym marzyłem, ale jeśli mówi o tym mistrz świata, to ktoś będzie tego słuchał – zakończył.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.