Przejdź do pełnej wersji artykułu

Wstrząs w Kingu Szczecin. "Oczekuję wniosków i obietnic"

Travis Releford (L) (fot. kingwilki.pl) Travis Releford (L) (fot. kingwilki.pl)

Prezes Kinga Szczecin zawiesił drużynę po sensacyjnej porażce z Siarką Tarnobrzeg. Koszykarze z własnej woli przychodzą na treningi, ale biorą w nich udział bez sztabu szkoleniowego. – To był mecz, którego nie mogliśmy przegrać, stąd taka moja reakcja – tłumaczy Krzysztof Król.

APLIKACJA TVP SPORT – JAK POBRAĆ?

Zespół ze Szczecina w Tarnobrzegu miał ogromne problemy ze skutecznością z dystansu. Zawodnicy prowadzeni przez Marka Łukomskiego trafili zaledwie jeden z 24 rzutów zza linii 7,24 metra. Mimo to na 23 sekundy przed końcem prowadzili jednym punktem. Dwa rzuty wolne trafił jednak Krzysztof Jakóbczyk, a w decydującej akcji faul w ataku popełnił Russell Robinson.

– Drużyna i ja mamy czas na przemyślenia, by podjąć jakąś decyzję. Trenerzy byli przeciwni, żeby zawiesić treningi, twierdząc że mecz jest w sobotę. Wyszedłem z założenia, że lepiej dać sobie kilka dni odpoczynku. Spotykam się w środę rano z zespołem i będę oczekiwał wniosków oraz obietnic. Nikt nie musi przepraszać, bo nie o to chodzi. Chcę, żeby takie sytuacje nie zdarzały się w przyszłości – powiedział Król.

– Nie chcę karać. Wydaje mi się jednak, że drużyna sama dojdzie do wniosku, że powinna zostać ukarana. Jeśli wyjdzie taka propozycja, to tylko przyklasnąć. Jaką ja wtedy podejmę decyzję? Jeszcze nie wiem – dodał po chwili.

Mimo kompromitującej porażki o swoją posadę nie musi obawiać się Marek Łukomski.

– W niejednym klubie trenera już by nie było. Sam szkoleniowiec stwierdził, że byłaby to normalna reakcja. Nie zamierzam robić takiego kroku. Jego posada jest niezagrożona do końca sezonu, a nie jest powiedziane, że zostanie na kolejne rozgrywki. Jesteśmy w dobrej sytuacji przed play-offami. Nie ma co robić tragedii. Chciałem tylko, żeby drużyna otrząsnęła się. Nic się nie stanie, jeśli nie potrenujemy dwa, trzy dni – zakończył prezes.

Koszykarze indywidualnie przygotowują się do spotkania z Polpharmą Starogard Gdański. W poniedziałek i wtorek spotkali się na zajęciach w siłowni oraz treningu rzutowym.

Sobotni mecz jest bardzo ważny w kontekście walki o play-off. Obie drużyny mają bilans 13-12 i zajmują odpowiednio dziesiąte i jedenaste miejsce w tabeli.

– Spotykamy się na treningach. Nie ma na nich sztabu szkoleniowego, ale są wszyscy zawodnicy. Mamy rozpiskę i prawie normalnie będziemy się przygotowywać do spotkania z Polpharmą. Mam nadzieję, że odwieszenie przyjdzie jak najszybciej – powiedział z nadzieją kapitan szczecinian, Maciej Majcherek.

Russel Robinson (fot. kingwilki.pl) Russel Robinson (fot. kingwilki.pl)
Źródło: SPORT.TVP.PL/IAR
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także