| Piłka nożna

Mirko Vucinić. Może grać, może prowokować...

Mirko Vucinić (fot. PAP/EPA)
Mirko Vucinić (fot. PAP/EPA)
Mateusz Karoń

Jest największą postacią czarnogórskiego futbolu w ostatnich latach. Do reprezentacji wraca akurat na mecz z Polską. Znając go, nudy nie będzie. To specjalista od wywoływania zamieszania, ale przede wszystkim znakomity piłkarz.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Nie możemy odmówić mu umiejętności i temperamentu. Na boisku często ucieka się do wejść bezpardonowych. Ostrą grę kocha tak samo jak boiskowe zadymy. – Przeżyliśmy wojnę, więc wiemy jak wygląda walka. Mamy ją we krwi – tłumaczył przed jednym ze spotkań kadry.

W meczach klubowych zobaczył już 55 żółtych i pięć czerwonych kartek. Nic dziwnego. Na Bałkanach charakter to jeden z ważniejszych wyróżników gry.

Pokręcone losy

Tak bezkompromisowy nie jest, gdy chodzi o patriotyzm. Kiedy przed 11 laty Czarnogóra ogłosiła niepodległość i odłączyła się od Serbii, natychmiast zabrał głos. Powiedział jasno, że bliżej mu do drugiego kraju, choć z niego nie pochodzi.

Podczas spotkania reprezentacji, po golu krzyczał z całych sił "Serbia!", a gdy sędzia zakończył zawody, zasalutował do kibiców trzema palcami. Jest to pozdrowienie przypisywane środowiskom ortodoksyjnym, deklarującym przywiązanie do Serbii. Na pytanie, czy nie wolałby grać dla Czarnogóry, odpowiadał: – To nie jest dobry pomysł.

Mimo wszystko zdecydował się na tę kadrę i szybo zmienił front . Kilka miesięcy później, w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" przyznał: – Bardzo się cieszę, że to koniec unii. Jestem stuprocentowym Czarnogórcem.

Od tamtego czasu zagrał 44 mecze w reprezentacji i zdobył 17 bramek. Najbardziej pamiętna jest ta ze spotkania przeciwko Szwajcarii w eliminacjach Euro 2012. Najpierw "podcinką" pokonał Marco Woelfliego, a następnie... ściągnął spodenki i założył je na głowę. – Jeśli da nam to awans, to rozbiorę się do naga – mówił potem o nietypowym zachowaniu.

Sprzątał internat

Krewki 16-latek wylądował we Włoszech. Przyjechał na testy do US Lecce. Ówczesny prezydent klubu, Rico Semeraro, od razu zdecydował, że musi mieć u siebie tego piłkarza. Po pierwszym treningu porównał jego grę do obrazów Vincenta van Gogha. - Vucinicia można było podziwiać, milcząc. Tak jak dzieła tego artysty – opowiadał po latach.

Młodzian elegancją zadziwiał, mniej zachowaniem poza boiskiem. Przysparzał mnóstwo kłopotów, więc już w pierwszym miesiącu za karę dano mu do ręki wiadro i mopa. Musiał posprzątać cały internat.

Mirko Vucinić (Scott Heavey/Getty Images)
Mirko Vucinić (Scott Heavey/Getty Images)

Kary dyscyplinarne i pobyt w ośrodku o charakterze religijnym ani trochę nie pomagały. Młody szybko przyswoił kilka włoskich zwrotów, więc podczas jednego z meczów ligi juniorskiej naubliżał sędziemu. Była też groźba pozbawienia życia. Federacja zawiesiła go na trzy miesiące.

Z czasem docenił, jak wiele dało mu Lecce. Dzięki tej szansie wyrwał się z kraju, w którym była bieda. – Myślę o tym, by zakończyć karierę właśnie w tym klubie. Nie będzie mieć dla mnie żadnego znaczenia, czy będą w Lega Pro, Serie B, Serie A czy D – powiedział niedawno.

Wielka piłka

Z Lecce przeniósł się do AS Roma. Najpierw był wypożyczony, a dopiero po roku kupiony. Zapłacono za niego 19,5 miliona euro. Klub ze Stadio Olimpico nie mógł pozwolić sobie, by odpuścić gracza tej klasy.

– Mirko to specyficzny piłkarz. Zazwyczaj już po pięciu minutach spotkania można było stwierdzić, czy ma dobry dzień. Jeśli przytrafił mu się lepszy, mógł grać jak Leo Messi. Dryblował, widział kolegów, pięknie strzelał. W słabszych momentach wyglądał jakby był najgorszy na świecie – mówi Alessandro Carducci, redaktor naczelny VoceGiallorossa.it.

Mirko Vucinić jako piłkarz AS Roma w meczu z Juventusem (Valerio Pennicino/Getty Images)
Mirko Vucinić jako piłkarz AS Roma w meczu z Juventusem (Valerio Pennicino/Getty Images)

W barwach AS Roma trzykrotnie został wybrany piłkarzem roku. Zdobył z nią dwa puchary Włoch i jeden Superpuchar. – To nie jest typowy napastnik. Znakomicie gra piłką, potrafi celnie strzelić, ale przede wszystkim uwielbia dryblować. Zdarzało się, że ogrywał w ten sposób kilku przeciwników. Dzięki temu go uwielbiano, ale do pewnego momentu – przyznaje Carducci.

Kibice przestali pałać do niego sympatią latem 2011, kiedy wybrał Juventus. Później w stolicy Italii każdorazowo witano go gwizdami.

Czarnogórzec niespecjalnie przejmował się fanami. Po wygraniu Serie A trzy razy z rzędu, mógł grać w Interze. Klub proponował takie rozwiązanie jako jeden z elementów rozliczenia transferu Fredy'ego Guarina. Mediolańczycy ostatecznie uznali, że nie chcą pozbywać się Kolumbijczyka na rzecz ligowego konkurenta. Woleli sprzedać go chińskiemu Szanghaj Greenland Shenhua. Bałkański piłkarz bardzo tego żałował.

Nie wytrzymał tempa

Nieudaną transakcję osłodzić miała mu gotówka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Kontrakt podpisany z Al-Jazira Club gwarantuje mu sześć milionów euro rocznie.

– Osiągnąłby zdecydowanie więcej, gdyby tylko chciał. Jego podejście do życia jest jednak dość specyficzne. Chodzi własnymi ścieżkami, brakuje mu profesjonalizmu – ocenia Carducci.

Rzeczywiście, we Włoszech przez wiele lat Vucinić poruszał się bez prawa jazdy. Zatrzymującym go policjantom tłumaczył, że zostawił dokumenty w domu. Wymówkę powtarzał za każdym razem. Nielegalnie jeździł samochodem oraz motocyklem. Przez pewien czas miał też własnego kierowcę.

Teraz zamierza doprowadzić reprezentację Czarnogóry do finałów mistrzostw świata. W grupie są trzy punkty za Polską. Choć przez ostatni rok lider zespołu leczył kontuzję kolana, teraz chce pomóc kolegom. Ma braki fizyczne, ale wybuchowy temperament nie został stłumiony. Oby nikogo z naszych nie sprowokował.

Mirko Vucinić w barwach Juventusu (Claudio Villa/Getty Images)
Mirko Vucinić w barwach Juventusu (Claudio Villa/Getty Images)
Zobacz też
Mecz Hiszpania – Holandia w TVP. O której i gdzie oglądać?
Hiszpania – Holandia: kiedy i o której ćwierćfinałowy mecz Ligi Narodów UEFA? (fot. Getty Images)

Mecz Hiszpania – Holandia w TVP. O której i gdzie oglądać?

| Piłka nożna 
Dziś rewanże w ćwierćfinałach Ligi Narodów. Zobacz wyniki i drabinkę
Liga Narodów UEFA 2025: drabinka, pary i terminarz meczów. Kiedy turniej finałowy?

Dziś rewanże w ćwierćfinałach Ligi Narodów. Zobacz wyniki i drabinkę

| Piłka nożna 
Kto ostatnim rywalem Polaków w el. MŚ? Starcie Hiszpania – Holandia w TVP!
Hiszpania – Holandia, ćwierćfinał Ligi Narodów. Transmisja meczu na żywo w tv i online w TVP Sport (23.03.2025)
transmisja

Kto ostatnim rywalem Polaków w el. MŚ? Starcie Hiszpania – Holandia w TVP!

| Piłka nożna 
Mołdawia rozbita. Norwegia dała przykład... Polsce
Reprezentacja Norwegii (fot. Getty Images)

Mołdawia rozbita. Norwegia dała przykład... Polsce

| Piłka nożna 
Sensacja! Luksemburg odniósł historyczne zwycięstwo
Seid Korac zdobył bramkę na wagę historycznego zwycięstwa Luksemburga ze Szwecją (fot. Getty Images)

Sensacja! Luksemburg odniósł historyczne zwycięstwo

| Piłka nożna 
wyniki
terminarz
Wyniki
dzisiaj
Piłka nożna
22 marca 2025
Piłka nożna

Azerbejdżan

Haiti

Luksemburg

Szwecja

Portoryko

Dominikana

Radunia Stężyca

odwołany

Podbeskidzie Bielsko-Biała

Terminarz
dzisiaj
25 marca 2025
Piłka nożna

Kambodża

12:00

Aruba

Rosja

17:00

Zambia

Azerbejdżan

17:45

Białoruś

Najnowsze
Polacy podglądali reprezentację Malty. "Potrafią być groźni"
Polacy podglądali reprezentację Malty. "Potrafią być groźni"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Reprezentacja Polski wysłała swojego wysłannika na trybuny stadiony
Zobacz klasyfikację generalną PŚ i Pucharu Narodów
Klasyfikacja generalna PŚ w skokach narciarskich 2024/25 [AKTUALIZACJA]
Zobacz klasyfikację generalną PŚ i Pucharu Narodów
| Skoki narciarskie 
Zaczęło się nerwowo, skończyło znakomicie. Iga gra dalej!
Iga Świątek (fot. Getty)
pilne
Zaczęło się nerwowo, skończyło znakomicie. Iga gra dalej!
| Tenis / WTA (kobiety) 
"Polska jest silna, ale postaramy się znaleźć jej słabsze punkty"
Emilio De Leo (fot. Getty Images)
nowe
"Polska jest silna, ale postaramy się znaleźć jej słabsze punkty"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kiedy kolejne konkursy PŚ? Sprawdź kalendarz sezonu 24/25
Kiedy konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich? Sprawdź terminarz sezonu 2024/25
Kiedy kolejne konkursy PŚ? Sprawdź kalendarz sezonu 24/25
| Skoki narciarskie 
Piękna walka w Lahti! Polacy jednak poza podium
Anze Lanisek (fot. Getty)
Piękna walka w Lahti! Polacy jednak poza podium
| Skoki narciarskie 
Milik ma nowego trenera!
Thiago Motta (fot. Getty Images)
Milik ma nowego trenera!
| Piłka nożna / Włochy 
Do góry