{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Trwa świetna seria Anglików. "Idziemy w dobrym kierunku"

Reprezentacja Anglii pokonała Litwę (2:0) w spotkaniu 5. kolejki eliminacji MŚ 2018. Lwy Albionu są jedyną drużyną, która w kwalifikacjach nie straciła jeszcze gola. – Wszystko jest w naszych rękach – powiedział Gareth Southgate, selekcjoner Anglików.
APLIKACJA TVP SPORT – JAK POBRAĆ?
Zespół Southgate'a jest liderem grupy F i ma obecnie cztery punkty przewagi nad drugą Słowacją. Anglicy w niedzielę nie zachwycili, ale wygrali i po raz piąty z rzędu w tych eliminacjach zachowali czyste konto.
– Uważam, że na boisku była tylko jedna drużyna, która chciała zwyciężyć. Bardzo trudno gra się przeciwko tak defensywnie nastawionemu rywalowi – tłumaczył po meczu trener Anglików.
Gole dla Lwów Albionu strzelili Jermain Defoe oraz Jamie Vardy. Bramka była ważna zwłaszcza dla tego pierwszego, który w marcu wrócił do reprezentacji po czterech latach przerwy.
– Dla Jermaina to świetna sprawa. Miał duży wkład w pracę, którą wykonaliśmy podczas zgrupowania. Za nami naprawdę udany tydzień – dodał Southgate.
Lwy Albionu nie doznały porażki w 34 spotkaniach eliminacyjnych z rzędu. Zdaniem selekcjonera, Anglia lepiej niż z Litwą, zaprezentowała się w poprzednim meczu towarzyskim – z Niemcami, który zakończył się porażką. Niedzielne zwycięstwo może jednak okazać się bardzo ważne...
– Wszystko zależy od nas, bo spotkania ze Słowacją i Słowenią rozegramy u siebie. Oczywiście wiemy, że w czerwcu czeka nas trudny wyjazd do Szkocji. Zrobiliśmy jednak krok we właściwym kierunku – spuentował selekcjoner reprezentacji Anglii.
