Wśród kilkudziesięciu tysięcy fanów Manchesteru United, którzy udali się tego dnia w kierunku stadionu, udałoby się znaleźć może kilku trzeźwych...
Owszem, byli pijani, ale zachowywali się zgodnie z obowiązującymi normami. Hałasowali, lecz nikogo nie znieważali. Robili zamieszanie, jednak nikogo nie prowokowali. Do dziś w stolicy Katalonii można usłyszeć anegdoty z czasów tamtej „inwazji”. Na przykład tę o kibicu United, który zasnął w tramwaju i minął stadion, choć mecz trwał już od dziesięciu minut. Kolejnym przykładem może być zdjęcie fana Czerwonych Diabłów, który śpi otoczony puszkami po piwie pod fontanną na Placa Catalunya. Następnego poranka katalońska gazeta „La Vanguardia” tak oto pisała o kibicach Manchesteru United: „Są brzydcy, ale to dobrzy ludzie”.
W Barcelonie pojawiła się zadziwiająca masa ludzi, którzy całkowicie przyćmili kibiców Bayernu. Niemcy sami zrozumieli, że nie są w stanie im dorównać. Natomiast na boisku ich piłkarze śmiało mogli rywalizować z Manchesterem. Ferguson, nie mogąc skorzystać z Keane’a i Scholesa, na środku pomocy wystawił Beckhama i Butta. Na lewej pomocy grał Blomqvist, a na prawej – Giggs. Przez cały sezon środkowa formacja Manchesteru United pokazywała niebywałą moc i energię, teraz jednak – z trzema zawodnikami na niestandardowych dla nich pozycjach – kibice oglądali całkowicie bezbarwną grę.
Na przerwę Niemcy schodzili na prowadzeniu, więc Ferguson musiał wspiąć się w szatni na szczyty swych umiejętności motywacyjnych, aby podnieść zespół na duchu i wyrwać go z tego marazmu, na co dzień całkowicie obcego Manchesterowi United. Tym razem zachował się inaczej niż wtedy, gdy na tym samym stadionie wrzeszczał na Nicky’ego Butta za jego straty ("Kurwa, Butt! Właśnie kosztowałeś mnie Puchar Europy! Zadowolony jesteś?"). Tym razem był opanowany, spokojny i konkretny. Pamiętał słowa Steve’a Archibalda, swego byłego piłkarza z Aberdeen, który opowiadał mu o okropnym poczuciu pustki po porażce w finale Pucharu Europy z Barceloną.
– Jeśli przegracie, wyjdziecie na boisko odebrać medale dla przegranych. Staniecie dwa metry obok Pucharu Europy, ale nie będzie wam wolno go dotknąć – powiedział swoim piłkarzom, gdy przygotowywali się na drugą połowę. – Chciałbym, żebyście sobie uświadomili, jak niewiele dzieli was od tego trofeum. Dla wielu z was to niepowtarzalna okazja. Jeśli przegracie, do końca życia będziecie przeklinać ten dzień. Zadbajcie więc o to, żeby nie przegrać.
A przecież wszyscy powinniśmy być mądrzejsi! Powinniśmy pamiętać o tym, czego Sofokles uczył nas już 2,5 tysiąca lat temu. Kurtyna opada dopiero wtedy, gdy ostatni aktor zejdzie ze sceny . Rację miał Clive Tyldesley, komentator telewizji ITV: "United musi strzelić. Oni zawsze strzelają".
Gdy Johansson wyszedł z tunelu, aby zająć swoje miejsce, było już 1:1. Teddy Sheringham, który wszedł za Yorke’a, wbił piłkę do siatki z najbliższej odległości. Johansson ruszył w kierunku trybun, aby stamtąd obejrzeć dogrywkę. Na ławce McClaren darł się na menedżera, aby ten na nowo ustawił zespół, przygotował go do dogrywki, ale Ferguson nie słuchał. Patrzył na Irwina wybijającego piłkę przed siebie. Futbolówka odbiła się od któregoś z zawodników Bayernu i poleciała na kolejny rzut rożny. Wykonał go Beckham. Sheringham podał ją dalej głową, a wtedy Solskjær, który zareagował szybciej niż kryjący go oniemiali i straumatyzowani obrońcy, wystawił prawą nogę i podbił piłkę. Ta poleciała prosto do bramki i uderzyła w górną siatkę. Tego gola Johansson też nie widział.
– Znamy już klub, którego nazwa znajdzie się na pucharze – krzyczał Tyldesley.
"Who put the ball in the Germans’ net? Ole Gunnar Solskjær ("Kto strzelił gola Niemcom? Ole Gunnar Solskjær")", krzyczeli ci kibice United, którzy byli w stanie trzeźwo myśleć. Solskjær sunął po trawie na kolanach w geście niewysłowionej radości. Właśnie wtedy uszkodził sobie więzadła i wydatnie przyspieszył zakończenie kariery sportowej.
Na boisku Sammy Kuffour, pochodzący z Ghany środkowy obrońca Bayernu, z rozpaczy i rozczarowania walił pięścią w trawę. Siedziałem na samym skraju przestrzeni prasowej i przygotowywałem się do napisania mojego tekstu na nowo, gdy ze znajdującej się nieopodal loży dla VIP-ów wyskoczył w moim kierunku jeden z kibiców, cisnął moim laptopem w ziemię i krzyknął: „I co teraz napiszesz, draniu?”.
Tak naprawdę nie bardzo było wiadomo, od czego zacząć.
Fragment pochodzi z książki Jima White’a „Manchester United. Diabelska biografia”, która na polskim rynku ukazała się 28 marca nakładem Wydawnictwa SQN
19:00
Bournemouth
11:30
Newcastle United
14:00
Fulham
14:00
West Ham United
14:00
Burnley
16:30
Manchester City
13:00
Brentford
13:00
Crystal Palace
15:30
Arsenal Londyn
19:00
Everton
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1028 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.