Polski kajakarz Adam Seroczyński przyznał w programie niemieckiej telewizji ARD, że rozważa złożenie skargi na Międzynarodowy Komitet Olimpijski za dyskwalifikację nałożoną na niego w 2008 roku po igrzyskach w Pekinie, kiedy znaleziono w jego organizmie śladowe ilości clenbuterolu.