| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe
Tour de France to najsłynniejszy i najpopularniejszy wyścig kolarski na świecie. Dla wielu zawodników to jednak nie "Wielka Pętla" jest najważniejszą imprezą sezonu. Ich głównym celem pozostaje wygranie przynajmniej jednego z monumentów, czyli pięciu najważniejszych wyścigów klasycznych. Zaledwie trzech kolarzy w historii triumfowało we wszystkich. Czy ktoś jest w stanie tego dokonać w obecnych czasach? Jednym z kandydatów jest Michał Kwiatkowski.
Wyścigi jednodniowe mają długą tradycję. Historia najstarszych sięga do drugiej połowy dziewiętnastego wieku. Obecnie w kalendarzu znajduje się wiele takich imprez. To monumenty wywołują zdecydowanie największe emocje wśród samych kolarzy, mediów oraz kibiców.
Tych pięć wyścigów wyróżnia się wśród innych klasyków ze względu na bogatą historię, poziom trudności, potencjał marketingowy czy lokalizację. Włochy, Belgia i Francja – to kolebka tej dyscypliny. I to właśnie reprezentanci tych krajów mają najwięcej zwycięstw w pomnikach kolarstwa.
Najdłuższy z jednodniowych wyścigów w kalendarzu (tegoroczna edycja miała 291 km). Odbywa się w połowie marca. Znany także jako La Primavera, określany jako wiosenne mistrzostwa świata. Mimo krótkich dwóch podjazdów w końcówce (Cipressa i Poggio) w ostatnich latach po finiszu z małych grupek wygrywali go głównie sprinterzy. Ich dominację przełamał w tym roku Kwiatkowski, który na finiszu okazał się lepszy od Słowaka Petera Sagana. Był to historyczny, pierwszy triumf polskiego kolarza w monumencie.
Tzw. Flandryjska piękność, klasyk rozgrywany na początku kwietnia. Wyścig powstał w 1913 roku, co czyni go najmłodszym z monumentów. Jego znakiem rozpoznawczym są krótkie, ostre podjazdy. Dodatkowa trudność polega na tym, że duża część z nich jest wyłożona kostką brukową. W ostatnich latach większość zwycięstw odnoszonych było po solowych atakach lub finiszach z kilkuosobowej grupy.
Zaledwie tydzień po wyścigu Dookoła-Flandrii jest rozgrywany ostatni z wyścigów na bruku. Na trasie Paryż-Roubaix, czyli "Piekła Północy" brakuje podjazdów. Mimo to jest to jedna z najbardziej wymagających imprez sportowych. Jazda po "kocich łbach" nie należy do przyjemności. Kraksy czy defekty występują tu dużo częściej niż na innych wyścigach, a kolarze często potrzebują kilku dni, żeby dojść do siebie. Meta tradycyjnie znajduje się na welodromie w Roubaix. – Jeśli chodzi o jazdę w nim, to straszny wyścig. Ale za to najpiękniejszy do wygrania – mówił dwukrotny zwycięzca Irlandczyk Sean Kelly.
Najważniejszy z kwietniowych ardeńskich klasyków, ostatni z wielkich wyścigów jednodniowych przeprowadzonych wiosną.
Najstarszy z monumentów – kolarze po raz pierwszy rywalizowali w nim w 1892 roku. Trasa jest bardzo wymagająca, z wieloma ciężkimi podjazdami w drugiej części wyścigu. – Żeby wygrać musisz być mocny, ale jednocześnie musisz jechać inteligentnie i dobrze taktycznie. To kompletny sprawdzian kolarskich umiejętności – powiedział Moreno Argentin, który wygrywał ten wyścig czterokrotnie.
Odbywający się jesienią "wyścig spadających liści". Włoski klasyk, rozgrywany w okolicach jeziora Como, premiuje zawodników jeżdżących dobrze po górach, a zarazem szybkich na finiszu. W porównaniu do Liege-Bastogne-Liege podjazdów jest mniej, ale są za to dłuższe.
Belgijskie legendy
To właśnie te wyścigi są pomnikami kolarstwa. Jak dotąd tylko trzech kolarzy triumfowało we wszystkich. To uważany przez wielu za najwybitniejszego przedstawiciela tej dyscypliny Belg Eddy Merckx oraz jego rodacy – Roger De Vlaeminck i Rik Van Looy.
Były to jednak inne czasy. Merckx w jednym roku (1972) potrafił wygrać Tour de France, Giro d'Italia, Mediolan-San Remo, Liege–Bastogne–Liege i Lombardię, co obecnie jest absolutnie niemożliwe.
Przez 40 lat kolarstwo szosowe bardzo się zmieniło. Obecnie większość zawodników walczących o zwycięstwa w Wielkich Tourach klasyki traktuje jako jeden z etapów przygotowań do Tour de France czy Giro d'Italia. Z kolei inni specjalizują się w jednym rodzaju wyścigów np. w jeździe po bruku. Także kalendarz wyścigów jest dużo bogatszy, a poziom bardziej wyrównany.
Gilbert najbliżej sukcesu
Szanse na wygranie wszystkich monumentów w jednym roku wynoszą niemal zero procent. A przez całą karierę? Wydaje się, że jest obecnie kilku kolarzy, którzy są w stanie tego dokonać. Jest to jednak bardzo trudne zadanie, na które trzeba będzie poświęcić kilka lat.
Fabian Cancellara, jeden z najwybitniejszych kolarzy ostatnich dwóch dekad, w wieku 29 lat miał już na koncie triumfy w Paryż-Roubaix, wyścigu Dookoła Flandrii i Mediolan-San Remo. Szwajcar zapowiadał, że spróbuje skompletować wszystkie monumenty. Ostatecznie jednak w Lombardii i Liege-Bastogne-Liege nigdy nie stanął na starcie. W zeszłym roku zakończył karierę.
Z obecnie startujących kolarzy najwięcej zwycięstw w monumentach ma Philippe Gilbert – cztery. Belg dwukrotnie triumfował w Lombardii i raz w Liege. W tym roku dorzucił do tego tytuł we Flandryjskiej piękności, po wspaniałym solowym ataku.
– To było zawsze moje marzenie. Myślę o tym od dawna, o wygraniu wszystkich monumentów – powiedział Gilbert tuż po sukcesie we Flandrii.
Na niekorzyść Gilberta przemawia jego wiek. Belg ma 34 lata i będzie miał mało okazji na wygranie Mediolan-San Remo i Paryż-Roubaix. We włoskim wyścigu dotąd brakowało mu szczęścia. Dwukrotnie był trzeci. Dużo trudniej ewentualnie będzie mu wygrać "Piekło północy", gdzie startował tylko raz (był 57.).
Naturalnym kandydatem do skompletowania monumentów jest Peter Sagan. Słowak, obecnie uważany przez wielu za najlepszego kolarza na świecie, na razie skupia się przede wszystkim na brukowanych klasykach. Wygrał już Flandrię, mniej szczęścia miał w Paryż-Roubaix. Dwa razy był także blisko triumfu w Mediolan-San Remo.
Wszechstronnym kolarzem jest też 31-letni Belg Greg Van Avermaet. Mistrz olimpijski z Rio de Janeiro jest szybki na finiszu, bardzo dobrze radzi sobie na bruku i z roku na rok coraz lepiej jeździ w górach. W niedzielę wygrał Paryż-Roubaix. Spytany o inne monumenty przyznał, że chce przede wszystkim wygrać Flandryjską piękność. Nie wyklucza, że w przyszłości skupi się na pozostałych klasykach.
Podobnie jak Van Avermaet, Michał Kwiatkowski w tym roku zwyciężając w Mediolan-San Remo, zdobył swój pierwszy monument. Teraz celem Polaka jest zwycięstwo w Liege-Bastogne-Liege. W tym sezonie będzie jednym z głównych faworytów.
"Kwiato" jest jednym z najwszechstronniejszych kolarzy w światowym peletonie. Wygrywając belgijski klasyk E3 Harelbeke udowodnił, że dobrze sobie radzi na bruku. W przyszłości mógłby skupić się na tej specjalności. Pytanie jednak, czy będzie to kierunek, w którym podąży kolarz Team Sky. Kwiatkowski może również spróbować swoich sił w Wielkich Tourach.
Warto też przypomnieć, że mimo zaledwie 26 lat na karku, Kwiatkowski był już mistrzem świata ze startu wspólnego. Dwukrotnie zwyciężył też w Strade Bianche, włoskim klasyku w Toskanii, który cieszy się coraz większą renomą. Wygrał też prestiżowy holenderski wyścig Amstel Gold Race.
Po dwa monumenty na swoim koncie mają Norweg Alexander Kristoff, Niemiec John Degenkolb, Australijczyk Simon Gerrans oraz Irlandczyk Daniel Martin. Dwaj pierwsi jednak słabo spisują się na ciężkich podjazdach, a zawodnik z Antypodów powoli kończy karierę. Kolarz z Wysp Brytyjskich nigdy dotąd nie jeździł w wyścigach na bruku.
Mediolan-San Remo | Dookoła Flandrii | Paryż-Roubaix | Liege-Bastogne-Liege | Il Lombardia | |
---|---|---|---|---|---|
2011 | nie startował | nie startował | nie startował | nie startował | nie ukończył |
2012 | nie startował | nie startował | nie startował | nie ukończył | nie startował |
2013 | nie ukończył | 40 | nie startował | 92 | nie ukończył |
2014 | nie ukończył | nie startował | nie startował | 3 | 77 |
2015 | 67 | nie startował | nie startował | 21 | 54 |
2016 | 40 | 27 | nie startował | 36 | nie startował |
2017 |
1 | nie startował | nie startował | - | - |
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (955 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.