| Koszykówka / Rozgrywki ligowe
Dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego ekstraklasy koszykarzy cztery ekipy są pewne gry w play off, a sześć walczy o cztery pozostałe miejsca. Jedną z nich jest PGE Turów Zgorzelec. – W zasadzie play off już dla nas trwa – powiedział jego trener Mathias Fischer.
PGE Turów z bilansem 17 zwycięstw i 13 porażek zajmuje szóstą lokatę w tabeli. Przed nim, z jedną wygraną więcej, jest MKS Dąbrowa Górnicza, zaś 10. drużyna Trefl Sopot ma tylko o jedno zwycięstwo mniej.
Urodzony w Polsce niemiecki szkoleniowiec podkreślił, że w tym sezonie walka o play off jest niesłychanie wyrównana.
– Dlatego mecz ze Stalą był równie ważny, jak w play off. Dla nas ta faza w zasadzie już trwa. Zawodnicy pokazali charakter i to, że bardzo chcą znaleźć się w najlepszej ósemce. Jestem zadowolony i z wyniku, i ze stylu gry, tym bardziej, że w składzie zabrakło leczącego kontuzję stawu skokowego Michaela Gospodarka. Z jego nogą jest już dobrze, ale nie chciałem ryzykować – wspomniał o zakończonym zwycięstwem 97:74 sobotnim pojedynku z trzecim w tabeli zespołem z Ostrowa Wlkp.
Zgorzelczan w dwóch ostatnich kolejkach czekają równie trudni rywale - 22 kwietnia zagrają w Radomiu z Rosą, która także walczy o play off, a później przed własną publicznością z zajmującym czwartą lokatę Polskim Cukrem Toruń.
– Od początku miesiąca mamy same trudne mecze, bo graliśmy już z Anwilem czy Stelmetem, więc jesteśmy przygotowani na kolejne tego typu spotkania. Oba pojedynki będą ciężkie, ale szczególnie trudno będzie nam w Radomiu, choć na własnym parkiecie wygraliśmy wysoko. Naszym problemem są bowiem wyjazdy i trudno mi powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Nie ma jednej przyczyny. Czasami nie mieliśmy szczęścia, bo graliśmy dobrze, a innym razem po prostu niewiele z tego, co zakładaliśmy wychodziło – analizował Fischer.
Fischer Święta Wielkiej Nocy spędza według polskiej tradycji. Poszedł poświęcić potrawy w kościele, a w poniedziałek postara się sprawić komuś śmigus-dyngus.
– W Niemczech nie znamy tych zwyczajów, dlatego m.in. będę oblewał znajomych tylko po polskiej stronie Zgorzelca, jednak delikatnie, może perfumami. Po niemieckiej ktoś mógłby nawet wezwać policję, a tego bym nie chciał – dodał z uśmiechem trener, który ponad dekadę temu w Rhein Energy Kolonia jako asystent pierwszego szkoleniowca współpracował z Marcinem Gortatem.
Sezon zasadniczy ekstraklasy koszykarzy zakończy się 30 kwietnia.
85 - 67
WKS Śląsk Wrocław
104 - 109
Trefl Sopot
85 - 92
MKS Dąbrowa Górnicza
73 - 70
King Szczecin
84 - 92
Anwil Włocławek
97 - 82
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
73 - 102
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
81 - 104
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
84 - 86
Polski Cukier Start Lublin
58 - 62
Anwil Włocławek