| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe
Michał Kwiatkowski w niedzielę zajął drugie miesjce w Amstel Gold Race, ale nie ma dużo czasu na odpoczynek. Już w środę i niedzielę czekają go kolejne wyścigi Ardeńskiego Tryptyku – Strzała Walońska i Liege-Bastogne-Liege. W przeszłości Polak w obu stawał na podium, ale nigdy nie wygrał...
W Amstel Gold Race Kwiatkowski do samego końca walczył o zwycięstwo, ale na finiszu nieznacznie przegrał z Belgiem Phillipem Gilbertem. Tym samym nie powtórzył sukcesu z 2015 roku, gdy na metę w Valkenburgu dotarł jako pierwszy. W sumie w holenderskim klasyku "Kwiato" startował sześć razy i czterokrotnie zajmował miejsca w pierwszej "piątce".
Rok | Miejsce |
---|---|
2012 | nie ukończył |
2013 | 4. |
2014 | 5. |
2015 | 1. |
2016 | nie ukończył |
2017 | 2. |
Aż tak dobrych statystyk Polak nie ma w pozostałych ardeńskich wyścigach, ale także potrafił kończyć je w czołówce. W Strzale Walońskiej był trzeci w 2014 roku i piąty rok wcześniej. Z kolei w niezwykle prestiżowym, zaliczanym do pięciu monumentów kolarstwa, Liege-Bastogne-Liege stanął na trzecim stopniu podium w 2014 roku. W pozostałych startach w "Staruszce" nie włączał się jednak do walki o czołowe miejsca.
Rok | Miejsce |
---|---|
2012 | nie ukończył |
2013 | 5. |
2014 | 3. |
2015 | 33. |
Rok | Miejsce |
---|---|
2012 | nie ukończył |
2013 | 92. |
2014 | 3. |
2015 | 21. |
2016 | 36. |
Kolarz grupy Sky w tym sezonie znajduje się w świetnej formie. Wygrał już dwie imprezy należące do cyklu World Tour: Strade Bianche i Mediolan – San Remo. Drugi z tych wyścigów, podobnie jak Liege-Bastogne-Liege, zaliczany jest do kolarskich monumentów.
Dobre wyniki sprawiły, że Kwiatkowski zajmuje trzecie miejsce w rankingu UCI World Tour, za mistrzem olimpijskim Gregiem van Avermaetem i Gilbertem. Polak ma zaledwie dziewięć punktów przewagi nad czwartym w zestawieniu Peterem Saganem, ale stoi przed szansą, by powiększyć tę przewagę, bo mistrz świata na pewno nie wystartuje w Strzale Walońskiej i prawdopodobnie zabraknie go także w Liege-Bastogne-Liege. W obu wyścigach zobaczymy natomiast kolegę Słowaka z grupy Bora-Hansgrohe Rafała Majkę.