25 kwi 2017 | Tenis / WTA (kobiety)

Radwańska skomentowała powrót Szarapowej i wywołała burzę!

APRTM

Agnieszka Radwańska skrytykowała przyznanie tzw. "dzikiej karty" dla Marii Szarapowej. Na odpowiedź środowiska tenisowego nie trzeba było długo czekać. Najpierw Polkę zaatakował słownie agent Rosjanki, a potem w obronie byłej wielkoszlemowej mistrzyni stanęła jej rodaczka – Jelena Wiesnina.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Transmisja meczu Radwańskiej z Makarową we wtorek od godz. 20:00 w TVP Sport

Po niemal miesięcznej przerwie Agnieszka Radwańska wystąpi w imprezie rangi WTA. We wtorek zmierzy się z Rosjanką Jekateriną Makarową w 1. rundzie turnieju Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie. Krakowianka nie spisuje się w tym sezonie najlepiej. Na początku roku, w Sydney, dotarła do finału, ale w pozostałych turniejach odpadała już we wczesnych fazach.

Jeśli poradzi sobie z Makarową, to w następnej rundzie może trafić na Marię Szarapową, dla której będzie to powrót na kort, po 15-miesięcznym zawieszeniu za doping.

Szarapowa otrzymała "dziką kartę" od organizatorów na występ w kilku prestiżowych turniejach. Będzie mogła zagrać na kortach w Stuttgarcie, Rzymie i Madrycie. Taki obrót spraw nie spodobał się Radwańskiej.

– Prawa osób po takim zawieszeniu powinny być mimo wszystko troszkę inne niż tych, które wracają po kontuzji czy chociaż po porodzie. To nie jest jednak moja decyzja. Rozumiem jednak też organizatorów, którzy chcą mieć taką osobę u siebie – powiedziała Radwańska w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Do słów krakowianki odniósł się agent Szarapowej. – Wszystkie te "czeladniczki'" jak Wozniacki czy Radwańska nigdy nie wygrały turnieju wielkoszlemowego, a nowe generacje już nadchodzą. To bardzo mądra zagrywka, żeby wyrzucić Marię z turnieju Roland Garros. Zabraknie tam Sereny Williams, Azarenki i Petry Kvitowej. To będzie ich ostatnia szansa na wygranie turnieju. Ale one nigdy nie czytały raportu CAS i paragrafów 100 i 101. Dlatego nie wiedzą nic o tej sprawie – powiedział Max Eisenbud.

Maria Szarapowa

W obronie Szarapowej stanęła także inna rosyjska tenisistka. – Nie zgadzam się z Agnieszką Radwańską. Myślę, że jest w tym sporo zawiści. Maria złamała przepisy, ale przyznała się do tego i swoje odcierpiała. To nie był jakiś spektakularny sposób dopingu – powiedziała Jelena Wiesnina.

Szarapowa została ukarana 15-miesięczną dyskwalifikacją. To kara za stosowanie zabronionej substancji – meldonium. W pierwszym pojedynku po długiej nieobecności zmierzy się z Robertą Vinci.