Szóstka nie do zdarcia. Kto pamięta Lizbonę?

Przed każdym kolejnym sezonem Ligi Mistrzów można w ciemno zakładać, że znów na wiosnę Real spotka się z Atletico. Najwcześniej w ćwierćfinale, bo dopiero od tej fazy UEFA zezwala na losowanie drużyn z tego samego kraju. I tak było w sezonie 2014/15. Real wygrał 1:0 po niezbyt pasjonującym dwumeczu.

Oprócz tego dwukrotnie do tzw. Derby Madrileno dochodziło w finale. W zeszłym sezonie, w Mediolanie Real wygrał po karnych. W sezonie 2013/14, w Lizbonie Królewskim do zwycięstwa wystarczyła dogrywka. Przypomnijmy, jak wyglądały jedenastki, które 24 maja 2014 wyszły na murawę Estadio da Luz:

Real: Iker Casillas – Dani Carvajal, Sergio Ramos, Raphael Varane, Fabio Coentrao – Sami Khedira, Luka Modrić, Angel Di Maria – Gareth Bale, Cristiano Ronaldo, Karim Benzema

Atletico: Thibaut Courtois – Juanfran, Miranda, Diego Godin, Filipe Luis – Raul Garcia, Tiago, Gabi, Koke – Diego Costa, David Villa

Podkreśliliśmy nazwiska zawodników, którzy prawdopodobnie zagrają też we wtorkowy wieczór na Bernabeu, w pierwszym meczu półfinałowym tej edycji. Jest ich dziesięciu, a z tej dziesiątki niepewny jest w zasadzie tylko występ Raphaela Varane'a (wraca do kontuzji) i Gabiego (może zacząć na ławce).

Casillas gra dziś w Porto, Coentrao nadal jest tylko opcją alarmową w razie urazu Marcelo, Khedira gra w półfinale, ale w barwach Juventusu, a Angel Di Maria zakłada strój PSG. Bale jest kontuzjowany, podobnie jak Juanfran. Courtois i Diego Costa grają w Chelsea, Miranda w Interze, Raul Garcia w Bilbao, a David Villa w Stanach. 36-letni Tiago stanowi w Atletico głęboką rezerwę.

Jeszcze węższe jest grono zawodników, którzy we wtorek wieczorem będą mogli powiedzieć, że grali w każdych z pięciu europejskich derbów w ostatnich czterech latach. W Realu są to Carvajal, Ronaldo i Ramos, a w Atletico – Godin, Gabi i Koke. Jest jeszcze Juanfran, ale on nie zagra we wtorek z powodu kontuzji.

Real jak nie Real

W ćwierćfinałowym dwumeczu w sezonie 2014/15 brali też udział Benzema, Bale i Modrić, ale przez kontuzje lub kartki nie zagrali oni w rewanżu na Bernabeu. Co ciekawe, to właśnie wtedy Real jedyny raz umiał wygrać z Atletico w podstawowym czasie. A przecież był wtedy na tyle osłabiony, że w pomocy musiał zagrać Ramos, a na środku ataku Javier "Chicharito" Hernandez (i to Meksykanin strzelił decydującego gola).

Warto zauważyć, że przez te cztery lata większe przemiany przeszło Atletico, a nie kojarzony z transferową (nad)aktywnością Real. W zasadzie jedyną istotną zmianą w porównaniu do składu z Lizbony jest obecność Toniego Kroosa i Keylora Navasa, których wtedy nie było jeszcze w zespole Królewskich.

Dla drużyny Diego Simeone tamten sezon był pierwszym, w którym pojawiła się w europejskiej czołówce. Nic dziwnego, że szybko znalazło się wielu chętnych na najlepszych Los Colchoneros. Inna sprawa, że "Cholo" też lubi poszaleć na transferowej giełdzie i lekką ręką pozbywa się zawodników, którzy nie pasują mu do koncepcji. Kto dziś pamięta, że z Realem w Lidze Mistrzów walczyli m.in. Adrian Lopez, Jose Sosa, Toby Alderweireld czy Guilherme Siqueira?

Prawdopodobne składy:
Real: Real: Navas – Carvajal, Ramos, Varane, Marcelo – Kroos, Casemiro, Modrić – Isco, Benzema, Ronaldo
Atletico: Oblak – Hernandez, Godin, Savić, Filipe – Niguez, Koke, Gabi, Carrasco – Griezmann, Gameiro