Europejskie Stowarzyszenie Lekkoatletyczne (EA) chce rewolucji w świecie sportu. Wszystkie rekordy świata uzyskane przed 2005 rokiem mogą stracić ważność. W praktyce chodzi o blisko połowę ze 146 najlepszych wyników w historii. – To krok w dobrym kierunku – ocenił prezydent Światowej Federacji Lekkoatletycznej (IAAF), Sebastian Coe. Sportowcy tak pewni już nie są.