Juventus pokonał na wyjeździe Monaco 2:0 (1:0) w pierwszym półfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów. Oba gola strzelił Gonzalo Higuain, który zdobył w tym sezonie już 31 bramek dla Starej Damy. Rewanż 9 maja. W drugiej parze Real we wtorek wygrał na Santiago Bernabeu z Atletico 3:0.
BOHATER MECZU: GONZALO HIGUAIN
We wtorek hat-trick Cirstiano Ronaldo, w środę dublet Higuaina. Wszyscy nabijają się z jego nadwagi, a on w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił dla Starej Damy już 31 goli. Jak zamykać usta krytykom, to właśnie w taki sposób. Docenić należy także Alvesa, który zanotował dwie naprawdę przedniej urody asysty oraz Buffona, który popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami i już od 621 minut nie dał się pokonać.
ANTYBOHATER MECZU: TIEMOUE BAKAYOKO
Całe zło w defensywie Monaco zaczynało się właśnie od Bakayoko. Szczególnie bolesna była strata piłki w 59. minucie, po której ostatecznie Higuain trafił na 2:0 dla Juventusu.
JAK PADŁY GOLE?
0:1 (29') – kapitalna akcja Juventusu.
Dybala w ekwilibrystyczny sposób podał do Alvesa, który po wymianie
piłki z Higuainem ostatecznie znakomicie piętą odegrał do Argentyńczyka i
napastników Juventusu nie miał problemów z pokonaniem Subasicia.
0:2
(59') – strata piłki przez Bakayoko, Alves zagrał idealnie na nogę
Higuaina i ten po raz drugi uciszył trybuny stadionu Monaco. W tej
sytuacji nie popisał się także Glik, który pilnował Argentyńczyka.
JAK MOGŁY PAŚĆ GOLE?
12'
– fantastyczne podanie Pjanicia do Alvesa, ten zgrywa do Higuaina,
jednak za wysoko i Argentyńczyk nie miał szans dojść do piłki. Gdyby
podanie było lepsze, napastnik Starej Damy prawdopodobnie wpisałby się
na listę strzelców.
16' – to mogło być 1:0 dla Monaco! Lemar
dośrodkował z prawej strony, w polu karnym jak spod ziemi wyrósł Mbappe,
który kąśliwym strzałem próbował zaskoczyć Buffona. Włoski bramkarz
pokazał jednak klasę!
47' – tuż po wznowieniu gry kapitalną
okazję miał Falcao, ale z kilku metrów strzelił prosto w Buffona. Brawa
dla bramkarza Juventusu, jednak Kolumbijczyk powinien zamienić tą
sytuację na gola.
55' – Marchisio odebrał piłkę Lemarowi,
popędził w pole karne, ale w sytuacji sam na sam oddał słaby strzał, z
którym Subasić nie miał żadnych problemów.
90' – kolejna kapitalna interwencja Buffona po strzale głową Germaina.
JAK GRAŁ KAMIL GLIK?
20' –
Lemar dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Glika, ale Polak przegrał
pojedynek z obrońcami. Chwilę później doszedł do kolejnej centry, ale
uderzył niecelnie. To była niezła sytuacja!
27' – Glik lekko ucierpiał w starciu z Mandzukiciem, ale szybko się pozbierał i wrócił do gry.
29'
– Glik nie zdołał zatrzymać Alvesa, który popisał się piękną asystą
przy bramce Higuaina. Polak mógł zrobić więcej w tej sytuacji, ale też
trudno obwiniać tylko jego za stratę gola.
59' – Glik nie upilnował Higuaina, który strzelił drugiego gola.
68' – Polak zatrzymał strzał Higuaina.
OCENA SPORT.TVP.PL: 5 (SKALA 1-10)
Kilka
dobrych interwencji w obronie, ale Polak mógł zrobić dużo więcej przy
obu golach dla Juventusu. Najpierw nie powstrzymał Alvesa, który
idealnie obsłużył Higuaina, później Argentyńczyk uciekał naszemu
reprezentantowi i podwyższył na 2:0. W ofensywie Glik miał jedną dobrą
okazję, jednak strzelił głową obok bramki.
5 - 0
Inter Mediolan
2 - 1
Arsenal Londyn
4 - 3
FC Barcelona
3 - 3
Inter Mediolan
0 - 1
Paris Saint-Germain
2 - 2
Bayern Munchen
1 - 2
Arsenal Londyn
3 - 2
Paris Saint-Germain
3 - 1
FC Barcelona
4 - 0
Borussia Dortmund