{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Mistrzostwo i co dalej? Chelsea przed wielkim wyzwaniem

Chelsea w świetnym stylu wywalczyła mistrzostwo Anglii i wciąż ma szansę, by zdobyć jeszcze krajowy puchar. Pierwszy sezon Antonio Conte na Wyspach Brytyjskich wypadł fantastycznie. Drugi rok zapowiada się na znacznie trudniejszy. Pojawia się coraz więcej pytań o to, czy The Blues poradzą sobie równie dobrze, gdy rywalizację w Anglii trzeba będzie połączyć z Ligą Mistrzów...
CONTE ZAMIERZA POZOSTAĆ W CHELSEA
"Wielki test" w przyszłym sezonie
Wszyscy zachwycają się efektami pracy wykonanej przez zawodników Chelsea i jej menedżera. Poprzedni sezon zespół zakończył na 10. pozycji. W drużynie nie doszło do zbyt wielu zmian, a trener i tak sprawił, że londyńczycy w nowych rozgrywkach prezentowali się kapitalnie.
Bardzo ważną kwestią, na którą uwagę zwracali zwłaszcza trenerzy rywali, było to, że Chelsea w tym sezonie nie brała udziału w europejskich pucharach. Londyńczycy nie mieli problemów z licznymi kontuzjami, dzięki czemu łatwiej było przygotować się do kolejnych spotkań. – Przyszły rok będzie dla Chelsea poważnym sprawdzianem. Oprócz Tottenhamu, cała czołówka rozczarowała. W kolejnych rozgrywkach rywale będą mocniejsi – przestrzega Frank Lampard, legendarny pomocnik The Blues.
Przełomem okazała się zmiana taktyki, na którą Conte zdecydował się pod koniec września po porażce z Arsenalem. Chelsea zaczęła grać ustawieniem 3-4-3, co przyniosło świetne efekty. W kolejnym roku o powtórzenie dobrych wyników będzie dużo trudniej... – To będzie drugi sezon, formacja Chelsea nie będzie już niespodzianką dla przeciwników – dodał Lampard.

Potrzebne transfery
Jedno nie ulega wątpliwości – by z powodzeniem rywalizować w Champions League, Chelsea musi zostać wzmocniona. A już na pewno nie może pozwolić sobie na stratę czołowych piłkarzy, co nie jest takie pewne. Nieustannie spekuluje się o możliwym odejściu Diego Costy do Chin oraz o tym, że Real Madryt poważnie interesuje się Edenem Hazardem. Bardziej realne wydają się przenosiny Costy, który był blisko transferu już w styczniu. Zdaniem angielskich mediów, 29-latka miałby zastąpić Alvaro Morata z Realu. Conte był trenerem, który w 2014 roku nakłonił Hiszpana do przejścia do Juventusu... Co ciekawe, nigdy nie mieli jednak okazji współpracować. Conte objął reprezentację Włoch, a trenerem Juve został Massimiliano Allegri. Gdyby jednak Morata zdecydował się pozostać w Madrycie, alternatywą pozostaje Romelu Lukaku z Evertonu.
Wzmocniona musi zostać linia obrony. Wciąż nie jest pewne, czy John Terry podejmie decyzję o odejściu na emeryturę. Jeśli postanowi zawiesić buty na kołku, drużyna straci wielkiego lidera, a także solidnego zmiennika. W tym sezonie podstawowi obrońcy – David Luiz, Gary Cahill i Cesar Azpilicueta – nie mieli większych problemów ze zdrowiem. Nie wiadomo jednak, co wydarzy się w kolejnym sezonie, gdy Chelsea będzie walczyć na czterech frontach – w Premier League, Pucharze Anglii, Pucharze Ligi oraz w Lidze Mistrzów.
Kandydatów do wzmocnienia linii obrony jest wielu. Wśród nich wymienia się m.in. Virgila van Dijka z Southampton oraz Aymerica Laporte z Athletiku Bilbao. Potrzebnych będzie przynajmniej dwóch nowych defensorów. – To świetna drużyna. Jeśli nieco "odświeżą" kadrę, a do zespołu dołączy dwóch topowych graczy, mogą powalczyć w Champions League – przewiduje Lampard.
Conte przełamie złą serię?
Szkoleniowiec Chelsea w trakcie kariery pokazał, że znakomicie radzi sobie w rozgrywkach krajowych. Z Juventusem zdobył trzy mistrzostwa z rzędu, pierwszy rok w Chelsea także zakończył mistrzowskim tytułem. Gorzej było z grą Juve w Champions League. Trenowany przez niego zespół nigdy nie przebrnął granicy ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Po jego odejściu, turyńczycy dwukrotnie awansowali do finału.
– Kiedy spojrzysz na grę angielskich zespołów w Lidze Mistrzów, zobaczysz, że jesteśmy za europejską czołówką. Chelsea w przyszłym roku powinna być trudniejsza do pokonania, ale raczej nie znajdzie się w gronie zespołów, które powalczą o Puchar Europy. Jeśli latem dokonają dobrych transferów, może dojdą do ćwierćfinału – uważa Steve McManaman, były reprezentant Anglii.
W tym sezonie angielskie kluby po raz kolejny boleśnie zderzyły się z rzeczywistością. Ostatni reprezentant – Leicester City – został wyeliminowany w ćwierćfinale. Manchester City czy Arsenal od lat przegrywają z Realem, Barceloną oraz Bayernem. To właśnie starcia z potentatami Champions League pokażą, na co naprawdę stać The Blues...
Jest jeszcze jedna kwestia. Angielskie media przywołują przykład sprzed dwóch lat, gdy zespół zdobył mistrzostwo kraju, by kolejny sezon zakończyć dopiero na 10. miejscu. Conte nie może dopuścić do tego, co stało się podczas drugiej kadencji Jose Mourinho. Wiele wskazuje na to, że jeśli chce uniknąć błędów poprzednika, latem musi podjąć rozsądne działania na rynku transferowym.