W Rzymie dzień po dniu z niezwykle prestiżowego turnieju odpadli liderzy światowych rankingów. Najpierw Andy Murray przegrał z Fabio Fogninim, a kilkadziesiąt godzin później gorsza od Anett Kontaveit okazała się Angelique Kerber. Tak szalonego i nieprzewidywalnego sezonu w tenisie nie było od lat.