Wszystko zależy od tego meczu. Jeśli Manchester United pokona Ajax w środowym finale Ligi Europejskiej, to Jose Mourinho zakończy sezon jako zwycięzca, który wprowadził Czerwone Diabły z powrotem do Ligi Mistrzów. Jeśli przegra, "The Special One" nie będzie w niczym lepszy od Davida Moyesa i Louisa van Gaala.
Manchester zagra z Ajaksem 23 maja – dokładnie rok od zwolnienia van Gaala. Holender miał dużo czasu i nieograniczony budżet, ale nie potrafił przywrócić Czerwonym Diabłom dawnej chwały. Klub zwrócił się więc do jego dawnego podopiecznego z Barcelony.
Minął kolejny sezon, wydano kolejne kilkaset milionów euro (licząc razem z ogromnymi pensjami na Old Trafford – sam Mourinho otrzymuje 20 mln rocznie), ale czy MU jest lepszą drużyną niż przed rokiem? Jeden z byłych zawodników Mourinho nie ma wątpliwości.
"Tylko Conte był lepszy"
– Ten sezon to już jest sukces, niezależnie od wyniku finału – stwierdził Joe Cole, który pracował razem z Mourinho w Chelsea. – Przecież wygrał już w tym sezonie Puchar Ligi Angielskiej, a gdyby nie musiał grać w Europie, to na pewno zająłby wyższe miejsce niż piąte czy szóste. Zremisował wiele meczów w lidze, ale dlatego, że musiał w tygodniu walczyć w europejskich pucharach. Krytyka, która go spotkała jest niesprawiedliwa – przyznał Anglik w rozmowie z Goal.com.
Cole nawet nie próbuje udawać, że jest obiektywny. Stwierdził nawet, że "jeśli Mourinho wygra Ligę Europejską, to można go uznać najlepszym menedżerem sezonu po Antonio Conte". Były pomocnik Chelsea zapomniał najwyraźniej, że Mauricio Pochettino (Tottenham, 2.), Pep Guardiola (Manchester City, 3.) i Arsene Wenger (Arsenal, 5.) też prowadzili swoje zespoły na kilku frontach. I żaden z nich nie narzekał tak często na napięty terminarz jak Portugalczyk.
Fakty są takie, że drużyna United pod wodzą Mourinho skończyła Premier League na niższym miejscu niż w obu sezonach van Gaala. Strzeliło tylko 54 gole – mniej niż całe "Top 5", ale też Everton i Bournemouth – i zremisowało aż 15 spotkań – najwięcej w całej lidze.
Z drugiej strony, Czerwone Diabły przegrały tylko pięć ligowych meczów i straciły zaledwie 29 goli. W obu tych statystykach tylko jeden zespół był lepszy – Tottenham.
Wymówki i humory
Jak widać, już w pierwszym sezonie Manchester grał jak typowa drużyna Mourinho – mało strzelał i mało tracił, styl gry pozostawiając na drugim miejscu. Oczywiście Portugalczyk chciał, żeby jego zespół zdobywał więcej bramek. Piłkarze w wielu meczach bili jednak głową w mur – oddawali mnóstwo nieprzygotowanych strzałów i byli irytująco nieskuteczni.
Mourinho po części usprawiedliwiają kontuzje. Narzekał na nie przez całą rundę wiosenną. W Sztokholmie nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego Erica Bailly'ego i kontuzjowanych Marcosa Rojo, Luke'a Shawa, Ashleya Younga i Zlatana Ibrahimovicia.
Ale czemu w takim razie "Mou" tak długo nie chciał dać szansy Henrichowi Mchitarjanowi, Bastianowi Schweinsteigerowi i Shawowi? Czemu lekką ręką pozbył się Memphisa Depaya i Morgana Schneiderlina, choć nie miał dla nich zastępców? (Wcześniej sam krytykował van Gaala za sprzedaż Angela Di Marii, Danny'ego Welbecka i "Chicharito" Hernandeza).
Lista grzechów na tym się nie kończy. Mourinho przez cały sezon miał problemy natury międzyludzkiej. Publicznie krytykował Schweinsteigera, Shawa, Chrisa Smallina, Phila Jonesa czy Anthony'ego Martiala. Na pewno nie wpływało to dobrze na atmosferę w szatni.
Jak podaje anonimowe źródło ESPN, inni pracownicy klubu też nie bardzo wiedzieli jak "rozgryźć" Portugalczyka i jego zmiany nastrojów. Dziennikarze, którym często obrywało się na konferencjach, dobrze wiedzą o czym mowa.
Z drugiej strony, drużynie podobają się ponoć metody treningowe i wysokie wymagania stawiane przez Portugalczyka, a kilku zawodników wyraźnie zyskało na współpracy. Do tej grupy zaliczyć można Rojo, Antonio Valencię, Andera Herrerę, Marouane'a Fellainiego czy Marcusa Rashforda, który w środę, pod nieobecność Ibrahimovicia, będzie odpowiedzialny za strzelanie goli.
Zdobycie europejskiego pucharu i powrót do Ligi Mistrzów? To byłoby niesamowite
Wynik spotkania na Friends Arenie zdefiniuje ten sezon w wykonaniu Portugalczyka. On sam dobrze o tym wie.
Jeszcze cztery lata temu, gdy obejmował Chelsea po Rafie Benitezie, dyskredytował wygranie Ligi Europejskiej przez The Blues. – Nie chcę wygrywać LE. To byłoby rozczarowanie. Nie chcę, by moi piłkarze uważali, że to są rozgrywki dla nich.
Teraz zmienił śpiewkę. – Dla Manchesteru United ważniejsze jest zdobywanie trofeów niż kończenie sezonu w pierwszej czwórce. Prawdopodobnie kluby z "Top 4" wolałyby być na naszym miejscu – wypalił, gdy było już jasne, że MU nie ma szans na zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów poprzez rodzimą ligę.
Pozostało więc wygranie Ligi Europejskiej. Mourinho wygrywał już te rozgrywki – wtedy jeszcze znane jako Puchar UEFA – w 2003 roku z FC Porto i był to jego pierwszy pucharowy triumf w karierze. W sumie 13 razy dochodził ze swoimi drużynami do finałów różnych pucharów. Triumfował 11 razy. W środę będzie musiał udowodnić, że nie zatracił genu zwycięzcy.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.