Możemy być świadkami sensacyjnego transferu. Według włoskich i hiszpańskich mediów, Juventus rozpoczął negocjacje z Barceloną w sprawie zakupu Andresa Iniesty.
Hiszpański pomocnik jest symbolem Barcelony. Gra w jej barwach od ponad piętnastu lat i często powtarzał, że właśnie tam chce zakończyć karierę. Sytuacja się jednak zmieniła...
Barcelona przegrała walkę z Realem Madryt o mistrzostwo kraju, choć w ostatnich siedmiu latach aż sześć razy wygrała Primera Division. W Lidze Mistrzów odpadła już w ćwierćfinale, a lepszy okazał się Juventus.
Włoska "Corriere Della Serra" oraz hiszpański "AS", zgodnie twierdzą, że sezon 2016/17 może być ostatnim dla Iniesty w Barcelonie. Klub chce odmłodzić skład, a 33-latek może skusić się wizją gry w Turynie.
Latem ubiegłego roku na taki transfer zdecydował się Dani Alves. Choć był niechciany w Barcelonie, stał się kluczowym zawodnikiem Juventusu. Podobno droga może czekać Iniestę.
Portal transfermarkt.de wycenia go na 30 mln euro, ale Włosi będą starali się bezgotówkowo załatwić transakcję. Hiszpanowi wygasa umowa dopiero 30 czerwca 2018 roku, ale zarabia około 5 mln euro za sezon. Dlatego Barcelona może się zgodzić go oddać za darmo lub za kilka milionów euro, aby już nie płacić zawodnikowi dość wysokiej pensji.
Transakcja wydaje się realna. Juventus w ostatnich latach dokonywał podobnych transferów. Oprócz wspomnianego Dani Alvesa, np. w 2011 roku ściągnął 33-letniego Andreę Pirlo, któryw kolejnych latach stał się kluczowym zawodnikiem Juve. Iniesta we wszystkich rozgrywkach zagrał w tym sezonie 33 spotkania i mimo wieku wciąż może okazać się wartościowym wzmocnieniem dla kadry Juventusu.
W niedzielę Stara Dama po raz szósty z rzędu zdobyła mistrzostwo Włoch. Zespół z Turynu ma szansę na potrójną koronę. Oprócz wygrania ligi i Pucharu Włoch, może dorzucić triumf w Lidze Mistrzów. Finał rozegrany zostanie 3 czerwca w Cardiff, a rywalem będzie Real Madryt.