| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Ważą się losy mistrzostwa Polski. Trener i piłkarze Legii Warszawa deklarują gotowość do zdobycia tytułu. Lechia Gdańsk jest jednak zespołem doświadczonym. Porażka oznaczałaby dla niej brak awansu do eliminacji europejskich pucharów. Transmisja z meczu Legia – Lechia od 17:45 w TVP2.
Finisz sezonu Ekstraklasy wygląda pasjonująco. O wygraniu Lotto Ekstraklasy wciąż myśleć mogą aż cztery drużyny: Legia, Jagiellonia, Lech oraz Lechia. Naturalnie karty rozdawać będą Wojskowi. Lider tabeli ma dwa punkty przewagi nad resztą stawki i zagra przed własną publicznością. W drugim decydującym starciu Jaga podejmie Kolejorza.
Najkrótszą drogę do tytułu mają legioniści. W przypadku podziału punków w Białymstoku albo zwycięstwa Lecha, wystarczy im remis. Lechia – by wygrać Ekstraklasę – musi pokonać Legię oraz liczyć, że Jagiellonia zremisuje z Lechem. Natomiast białostoczanie i poznaniacy powinni wygrać w ostatniej kolejce, a także liczyć, że Legia nie zdobędzie kompletu punktów.
– Jesteśmy w bardzo dobrej dyspozycji i myślimy pozytywnie. Pracowaliśmy ciężko, by być w tym miejscu. Trzeba było odrobić dużą stratę. Czujemy się przygotowani na zdobycie mistrzostwa. Musimy być sobą – zapowiadał szkoleniowiec stołecznego zespołu, Jacek Magiera.
Magiera może być zadowolony przed ostatnim meczem sezonu. Jedynym nieobecnym jest Michał Kucharczyk, który na początku tygodnia przeszedł artroskopię kolana. – Mimo kontuzji Michał pozostaje częścią zespołu. Kibicuje nam, a to ważne. Pokazuje, że stanowimy jedność – cieszył się trener Legii.
Z siły, jaka drzemie w drużynie prowadzonej przez Magierę sprawę zdaje sobie trener Piotr Nowak. – To przecież wciąż aktualny mistrz Polski, mający w składzie wielu świetnych zawodników, którzy potrafią grać pod dużą presją i o dużą stawkę. Z drugiej strony: ostatnimi czasy pokazywaliśmy, że znaleźliśmy właściwy balans między futbolem nastawionym wyłącznie na ofensywę a defensywę. Ten aspekt przyniósł dobre wyniki. Postaramy się zachować to także teraz – stwierdził trener Lechii.
Gdański sztab trenerski dołożył wszelkich starań, by zrobić postęp w grze obronnej. Od początku grupy mistrzowskiej Lechia nie straciła ani jednego gola. Do kluczowego spotkania przystępuje więc w wysokiej formie.
Przed niedzielnym hitem na treningu drużyny Nowaka stawiły się tłumy kibiców, którzy postanowili przypomnieć piłkarzom, jak wielki sukces mogą osiągnąć. Biało-zieloni jeszcze nigdy nie byli mistrzami Polski, choć w ich kadrze znajduje się kilka osób znających ten smak. Trzech zawodników dokonało tego w barwach Legii.
– Nie ma "nakręcania się", nie ma spekulowania. Jest jedynie koncentracja. Mamy plan i szansę, by sięgnąć po mistrzostwo. Włożyliśmy w cały sezon zasadniczy i fazę finałową dużo wysiłku. Chcemy móc się nagrodzić za to wszystko. Nie trzeba dodatkowej motywacji – tonował nastroje Nowak.
Następne
16:00
Bruk-Bet Termalica 
18:30
Cracovia 
12:45
KGHM Zagłębie Lubin 
15:30
Korona Kielce 
18:15
Raków Częstochowa 
12:45
Lechia Gdańsk 
15:30
Arka Gdynia 
18:15
Piast Gliwice 
17:00
Pogoń Szczecin 
16:00
KGHM Zagłębie Lubin
