| Motorowe / Rajdy samochodowe
Kajetan Kajetanowicz z pilotem Jarosławem Baranem (Ford Fiesta R5) wygrali Rajd Akropolu, trzecią rundę samochodowych mistrzostw Europy. Broniąca tytułu polska załoga po raz drugi była najszybsza w tej prestiżowej imprezie, poprzednio w 2015 roku.
Drugie miejsce zajął lider ME Portugalczyk Bruno Magalhaes (Skoda Fabia R5), który stracił do Kajetanowicza 2.58,7, a na trzeciej pozycji Rajd Akropolu ukończyła druga polska załoga Grzegorz Grzyb, Jakub Wróbel (Skoda Fabia, R5) – strata 6.05,3.
Kajetanowicz, mistrz Europy z dwóch ostatnich lat, awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu. Wyprzedził Rosjanina Aleksieja Łukjaniuka, który w połowie maja miał wypadek podczas testów przed Rajdem Psków i w Grecji nie startował.
Po sobotnim etapie prowadził dwukrotny zwycięzca Rajdu Dakar Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Ford Fiesta R5), jednak w niedzielę miał problemy techniczne z samochodem i po 10. odcinku specjalnym wycofał się z rywalizacji. Na początku kłopoty miał także Kajetanowicz, który dwukrotnie przebił oponę i po pierwszym dniu był trzeci. W niedzielę wygrał jednak cztery z sześciu odcinków specjalnych i odniósł pewne zwycięstwo.
Po przedostatnim odcinku specjalnym Grzyb zajmował piąte miejsce. Ostatniej próby nie ukończyło jednak dwóch wyprzedzających go kierowców i Polak wspiął się na podium.
Przez wiele lat, gdy Rajd Akropolu był rundą mistrzostw świata, uważano go za jedną z najtrudniejszych imprez w kalendarzu. Kamieniste odcinki specjalne, bardzo wysokie temperatury, narastające z godziny na godzinę zmęczenie powodowały, że do mety nie docierało wielu bardzo dobrych kierowców. Obecnie grecka impreza jest eliminacją mistrzostw Europy.
Kolejna eliminacja ME odbędzie się w dniach 16-18 czerwca na Cyprze.