PLK: Polski Cukier wrócił do gry o mistrzostwo

Stelmet przyjechał do Torunia w komfortowej sytuacji. Zielonogórzanie łatwo wygrali oba starcia we własnej hali i do wtorkowego meczu również podchodzili w roli faworyta. Nie zmieniła tego nawet kontuzja Czarnogórca Nemanji Djurisicia.

Spotkanie przez trzy i pół kwarty było bardzo wyrównane. O zwycięstwie torunian zadecydował zryw 14:0 od stanu 67:71. W końcówce doskonale prezentowali się Amerykanie Kyle Weaver i Obie Trotter. Ważne punkty dorzucili też Polacy – Aleksander Perka i Bartosz Diduszko.

W barwach gości świetny mecz rozegrał Thomas Kelati. Były reprezentant Polski był nie do zatrzymania. Trafił sześć z siedmiu rzutów za trzy punkty. Starcie z Polskim Cukrem zakończył z 25 punktami. Zabrakło jednak wsparcia kolegów. Tylko James Florence był jeszcze w stanie przekroczyć barierę dziesięciu punktów.

W czwartek mecz numer cztery w Toruniu. Odbudowani gospodarze nie są wcale bez szans, żeby przedłużyć nadzieje na tytuł i wrócić na mecz do Zielonej Góry przy stanie 2:2.

Polski Cukier Toruń – Stelmet BC Zielona Góra 84:74 (14:18, 23:21, 22:18, 25:17)
Polski Cukier: Cheikh Mbodj 21, Kyle Weaver 14, Łukasz Wiśniewski 12, Jure Skific 12, Obie Trotter 11, Aleksander Perka 7, Bartosz Diduszko 5, Krzysztof Sulima 2, Tomasz Śnieg 0, Maksym Sanduł 0.
Stelmet BC: Thomas Kelati 25, James Florence 12, Karol Gruszecki 9, Vladimir Dragicevic 9, Łukasz Koszarek 8, Jarosław Mokros 5, Adam Hrycaniuk 3, Armani Moore 2, Przemysław Zamojski 1, Filip Matczak 0.