Gdy w kwietniu anonimowy, chiński inwestor przejmował AC Milan z rąk Silvio Berlusconiego, kibice nie kryli zaniepokojenia. Początek nowych rządów jest jednak obiecujący. Okno transferowe dopiero co się otworzyło, a Rossoneri dokonali już czterech poważnych, przemyślanych wzmocnień. A to nie koniec...
– Chcemy być jednym z pięciu najlepszych klubów na świecie. Ale nasz pierwszy cel to powrót do Ligi Mistrzów – mówił Li Yonghong w kwietniu, gdy oficjalnie wykupił klub od Berlusconiego. Brzmiało to jak pobożne życzenia. Przecież Milan ostatnie trzy sezony kończył poza pierwszą szóstką Serie A. Na więcej nie pozwalał potencjał kadrowy. A właściwie brak jakiegokolwiek potencjału.
Inwestor z długami
Wątpliwości wywoływał też sam nowy właściciel. Włoskie media oszacowały majątek Yonghonga na 500 milionów euro (dla porównania Berlusconi dysponuje fortuną w wysokości 7 miliardów euro). Ale biznesmen był praktycznie anonimowy, znalezienie w internecie jakichkolwiek informacji o nim graniczyło z cudem. Wiadomo było jedynie, że na zakup Milanu wziął 300 mln euro pożyczki w jednym z amerykańskich funduszy. Musi oddać tę kwotę do października 2018 roku.
M.in. dlatego dyrektorem technicznym w Milanie nie chciał zostać Paolo Maldini. – Nie wydaje mi się, by ten projekt okazał się sukcesem – mówił legendarny obrońca Rossonerich, gdy nie udały się kolejne próby przejęcia klubu przez Chińczyków. Rzeczywiście, podchody pod kupno trwały blisko dwa lata.
Li postanowił zostać w cieniu, a stery oddał Włochom: prezesem został Marco Fassone, a dyrektorem sportowym Massimo Mirabelli. W środę dołączył do nich Christian Abbiati. Były bramkarz Milanu będzie pełnił funkcję klubowego menedżera – ma pośredniczyć między zarządem i zespołem. Pierwszym trenerem pozostaje Vincenzo Montella, który w ostatnim sezonie – mimo przeciętnego składu – zdołał zająć z zespołem szóste miejsce (punkt nad Interem), dające eliminacje Ligi Europejskiej.
Obiecujące otwarcie
Nowe szefostwo szybko zabrało się do pracy. W chwili gdy piszemy te słowa, jest dopiero połowa czerwca, a Milan ma już za sobą cztery głosne transfery, na które wydał 99 milionów euro! Z Villarreal ściągnięto klasowego stopera Mateo Musacchio. Z Wolfsburga rozchwytywanego lewego obrońcę Ricardo Rodrigueza. Z Atalanty utalentowanego defensywnego pomocnika Francka Kessie, a z Porto napastnika, który ma być następcą Cristiano Ronaldo – Andre Silvę.
Silva kosztował 38 milionów euro i został drugim najdroższym nabytkiem w historii klubu (po rodaku Ruim Coscie). Ale każdy z tej czwórki mógł wybrać klub aktualnie mocniejszy i bogatszy niż Milan. Wybrali jednak Rossonerich doceniając ich bogate tradycje i ambitne plany. – Nie mogłem im odmówić. Uważam, że Milan może zostać mistrzem Włoch – stwierdził Silva.
Każdy transfer był też przemyślany, skonsultowany z trenerem i nastawiony na wyraźne wzmocnienie drużyny. Jakże różni się to od zakupów Milanu w ostatnich latach.
AC Milan are winning this transfer window ���� pic.twitter.com/e1JdTVqccm
— B/R Football (@brfootball) 12 czerwca 2017
A to nie koniec. Media na Półwyspie Apenińskim rozpisują się o kolejnych nadchodzących nabytkach. Lada dzień kontrakt podpisać ma prawy obrońca Andrea Conti, młodzieżowy reprezentant Włoch. Z Atalanty przyjść ma też przyjść skrzydłowy Papu Gomez. Inną alternatywą na skrzydło jest Emil Forsberg z RB Lipsk.
Letnie porządki
Klub poszukuje też wciąż kolejnych wzmocnień do środka pola. Priorytetem jest Lucas Biglia, ale jeśli nie uda się ściągnąć Argentyńczyka, mediolańczycy postarają się wypożyczyć Grzegorza Krychowiaka. Najgłośniej jest jednak o napastnikach. Na San Siro ma trafić ktoś z czwórki: Alvaro Morata, Andrea Belotti, Nikola Kalinić, Diego Costa.
Jako wzmocnienie należy też traktować przedłużenie kontraktu z Gianluigim Donnarummą. Genialny 18-letni bramkarz przebywa z reprezentacją Włoch U21 w Polsce i przygotowuje się do Euro 2017, ale jego agent, Mino Raiola, negocjuje w tym czasie warunki nowej umowy. Akcja miała już kilka zwrotów, ale według najnowszych doniesień, strony lada dzień ogłoszą porozumienie.
Ale rewolucja wymaga też ofiar. By zrobić miejsce dla nowych gwiazd, kilku zawodników będzie musiało opuścić szeroką, ale słabą kadrę Milanu. Fassone i Mirabelli aktywnie szukają nowych klubów m.in. dla Gabriela Palletty, Christiana Zapaty, Gustavo Gomeza, Jose Sosy i Gianluki Lapaduli. Odejść mogą też Gerard Deulofeu, Suso i Carlos Bacca. Wszystko po to, by klub po pięciu latach wrócił do Ligi Mistrzów.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.