| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Lech Poznań sprowadzi dwóch nowych zawodników. Jednym z nich jest Łotysz Deniss Rakels, znany z gry w Cracovii, ostatnio piłkarz angielskiego Reading. Oprócz niego przy Bułgarskiej pojawi się także Chorwat Mario Situm. Obaj mają przed sobą już tylko testy medyczne.
Rakels był jednym z najlepszych zawodników Ekstraklasy w sezonie 2015/16. Wówczas strzelił dla Pasów 15 goli w 20 występach i zimą sprzedano go do Championship. Tam jednak kariery nie zrobił. Już na początku doznał poważnej kontuzji mięśniowej, przez co nie mógł normalnie trenować. Przez 1,5 roku rozegrał zaledwie 14 spotkań, w których zdobył 3 bramki.
Lech postanowił wypożyczyć 17-krotnego reprezentanta Łotwy do końca najbliższego sezonu. Po tym czasie wygaśnie jego umowa z Reading, a jeśli piłkarz spełni pokładane w nim nadzieje, to jego kontrakt z Kolejorzem zostanie automatycznie przedłużony do 2021 roku. Rakels nominalnie jest środkowym napastnikiem, ale może występować również na skrzydle, gdzie zresztą grywał w Cracovii.
Na podobnych zasadach do Poznania przychodzi Situm. To uniwersalny pomocnik, który dobrze czuje się zarówno na boku, jak i w środku pola. Jest wychowankiem Dinama Zagrzeb i tam spędził ostatni sezon. Jego statystyki nie powalają na kolana – gol i asysta w 19 meczach to nienajlepszy bilans, jak na ofensywnego zawodnika. W swoim CV ma dwa występy w reprezentacji.
Situma doskonale zna trener Nenad Bjelica. Obecny szkoleniowiec Kolejorza miał okazję pracować z Chorwatem we włoskiej Spezii Calcio, do której ściągnął go w lipcu 2014 roku. 25-latek, podobnie jak Rakels, został wypożyczony do końca sezonu z opcją wykupu. Wcześniej Lech zakontraktował już środkowego obrońcę Ferencvarosu – Emira Dilavera.