{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Bez goli, ale z emocjami. Szwecja z Anglią na remis

Szwecja zremisowała z Anglią 0:0 w pierwszym meczu grupy A Euro U21. Sytuacji z obu stron jednak nie brakowało, a najlepszej okazji nie wykorzystał Linus Wahlqvist, który w 81. minucie zmarnował rzut karny.
PIĘKNY GEST KIBICÓW. BEZDOMNY NIE KRYŁ ŁEZ
Od początku spotkania zarysowała się przewaga drużyny angielskiej. Pierwszą groźną sytuację Lwy Albionu stworzyły w 10. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał Tammy Abrahama był jednak niecelny. Pięć minut później szwedzki bramkarz Anton Cajtoft zdołał uprzedzić napastnika Chelsea, który ostatni sezon spędził w Bristol City.
W miarę upływu czasu drużyna trenera Hakana Ericsona, dopingowana przez 5 tysięcy szwedzkich kibiców, zaczęła grać coraz odważniej, ale angielscy defensorzy dość długo spisywali się bez zarzutu. Jednak w 28. minucie Szwedzi mogli objąć prowadzenie. Po kapitalnej akcji Pawła Cibickiego i Gustawa Engvalla, Szwed z polskim paszportem z bliskiej odległości przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki Jordana Pickforda.
Anglicy odpowiedzieli pięć minut później. Potężne uderzenie z 25 metrów Jacoba Murphy’ego było jednak minimalnie niecelne.
W 44. minucie bliski strzelenie bramki był Abraham, ale jego
ekwilibrystyczny strzał, oddany z kilku metrów, był jednak niecelny. W
pierwszej połowie obie drużyny nie oddały ani jednego celnego strzału na
bramkę rywala.
Pięć minut po zmianie stron gorąco zrobiło się pod bramką szwedzką.
Nathan Redmond zagrał do Abrahama, ale ten będąc kilka metrów przed
Cajtoftem nie zdołał dojść do piłki. W 57. minucie po raz kolejny
pokazał się Cibicki, ale strzał napastnika Trzech Koron trafił w
poprzeczkę angielskiej bramki.
Cztery minuty później to rywale Szwedów byli blisko szczęścia.
James Ward-Prowse sprytnie wykonał rzut rożny, ale Lewis Baker strzelił
metr nad poprzeczką bramki Cajtofta. W 65. minucie wprowadzony w drugiej
połowie na boisko Carlos Stranberg mógł zaliczyć "wejście smoka", ale
jego strzał trafił tylko w boczną siatkę bramki strzeżonej przez
Pickforda. Dwie minuty później po strzale Warda-Prowse’a i rykoszecie
poprzeczka uratowała szwedzki zespół przed stratą bramki.
W 71. minucie po kolejnym uderzeniu kapitana Anglików efektownie
interweniował Cajtoft.
Dziesięć minut później wydawało się, że
wreszcie padnie pierwsza bramka tych mistrzostw. W polu karnym Anglików
Ben Chilwell faulował Linusa Wahlqvista i sędzia bez wahania wskazał na
jedenastkę. Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale jego lekki strzał
obronił Pickford. Do końca spotkania nic już się nie zmieniło.
