Reprezentacja Portugalii pokonała Nową Zelandię 4:0 (2:0) w swoim ostatnim meczu fazy grupowej Pucharu Konfederacji i – wygrywając grupę – pewnie awansowała do półfinału. Drugą bramkę na turnieju zdobył Cristiano Ronaldo, który pokonał Stefana Marinovicia strzałem z rzutu karnego. Rywala zespołu Fernando Santosa poznamy w niedzielę.
KLUCZOWE SYTUACJE:
5’ – niespodziewanie to reprezentacja Nowej Zelandii lepiej zaczęła ten mecz, ale mocny strzał Chrisa Wooda ze skraju pola karnego wybronił Rui Patricio.
23’ – bardzo dobre dośrodkowanie Ricardo Quaresmy, w polu karny najwyżej wyskoczył Cristiano Ronaldo, ale strzał był zbyt blisko środka bramki, żeby sprawić problem Stefanowi Marinoviciovi.
25’ – po raz kolejny Cristiano i po raz kolejny głową. Tym razem dużo groźniejszy strzał – piłka odbija się od poprzeczki, następnie bramkarza i wychodzi w boisko...
59' – to powinna być bramka dla Nowej Zelandii! Rajd prawym skrzydłem przeprowadził Doyle, podał wzdłuż bramki do, jednak jego strzał z linii bramkowej wślizgiem wybił Bruno Alves.
65' – po kapitalnym podaniu Joao Moutinho, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Andre Silva. Napastnik reprezentacji Portugalii strzelił w prawy róg, ale kapitalnie wyczuł go Marinović...
69' - wprowadzony na boisko Nani już po chwili mógł wpisać się na listę strzelców, ale z dziesięciu metrów trafił prosto w bramkarza Nowej Zelandii.
89' - jeszcze w przedostatniej minucie honorową bramkę mogli zdobyć Nowozelandczycy, jednak po raz kolejny świetnie interweniował Rui Patricio.
Następne