{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Legia Warszawa ponawia ofertę, Krzysztof Mączyński chce odejść. Co zrobi Wisła Kraków?

Legia Warszawa nadal chce sprowadzić Krzysztofa Mączyńskiego. Wisła Kraków próbuje zatrzymać cennego gracza, ale ten wciąż myśli o odejściu. Etatowy pomocnik kadry Adama Nawałki zmieni klub jeszcze tego lata?
Udany eksperyment Adama Nawałki. Krzysztof Mączyński wyszedł z cienia
Umowa Mączyńskiego wygasa latem 2018. Krakowianie chcieliby przedłużyć ją o rok. – Zaproponowaliśmy mu lepsze warunki. Chcemy, aby został w Wiśle, bo to świetny piłkarz. Zatrzymanie go jest dla nas priorytetem, stąd oferta. Czas nas nie goni. Obecna umowa obowiązuje jeszcze przez rok, więc możemy spokojnie czekać na jego decyzję – przekonuje w rozmowie ze SPORT.TVP.PL szef pionu sportowego krakowskiego klubu, Manuel Junco.
Według naszych informacji zawodnik jest nastawiony na odejście. Chętnie rozważy propozycje z lig zagranicznych oraz Lotto Ekstraklasy. Renegocjowanie kontraktu raczej nie wchodzi w grę.
Jak podaje "Przegląd Sportowy", Biała Gwiazda otrzymała propozycję wysokości 400 tysięcy euro. Wcześniejsza opiewała na 100 tysięcy mniej. – Potwierdzam, że Legia wysłała nam drugą ofertę kupna Mączyńskiego. Proponowana kwota jest wyższa, a propozycja będzie analizowana. W kwestii poprzedniej – oficjalnej odpowiedzi jeszcze nie było, jednak w ramach rozmów między klubami nie ukrywaliśmy, że bardzo szanujemy zarówno zawodnika, jak i naszych kibiców. Mówimy przecież o reprezentancie Polski – wyjaśnia nam rzecznik prasowy Wisły, Damian Juszczyk.
Portal LoveKraków.pl informuje natomiast, że Wisła chciałaby za swojego najistotniejszego gracza 700 tysięcy euro. Bogusław Cupiał, właściciel Białej Gwiazdy w latach 1997-2016, z Wojskowymi na temat sprzedaży piłkarzy rozmawiać nie chciał. Obecne kierownictwo widzi to zagadnienie inaczej. – Wyobrażam sobie, że jacyś zawodnicy z Legii będą w przyszłości przechodzić do Wisły – uważa Junco.
Kiedy próbujemy doprecyzować, czy możliwy jest zatem ruch w drugą stronę, słyszymy jedynie: – Na to pytanie nie odpowiem.
– Jedynym kryterium, które bierzemy pod uwagę jest interes klubu oraz samego zawodnika. Dotyczy to zarówno oferty Legii Warszawa, jak i kolejnych ofert innych klubów, które również nie byłyby dla nas zaskoczeniem – mówi z kolei rzecznik prasowy Wisły.
Dla Mączyńskiego jest to ostatni dzwonek, by podpisać lukratywny kontrakt. Środkowy pomocnik reprezentacji Polski ma już 30 lat. Wcześniej interesowały się nim Slavia Praga oraz Chievo Verona. O transferze myślała również Jagiellonia Białystok.
