{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Wyścig Solidarności: Komar wygrał etap królewski

Mateusz Komar wygrał w Krośnie czwarty, królewski etap kolarskiego Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Zawodnik ekipy Voster Uniwheels jednocześnie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej i jest blisko triumfu w całej imprezie.
Komar wyprzedził dwóch zawodników czeskiej grupy Elkov – Pawła Cieślika i Jiriego Polnicky’ego. Trzysekundową stratę miał czwarty uczestnik ucieczki, kolega klubowy Komara Adam Stachowiak, a tuż za nim finiszowała 17-osobowa grupa pościgowa.
Dotychczasowy lider, 19-letni Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice) dojechał do mety ze stratą ponad pięciu minut.
Stosunkowo krótki odcinek ze startem w Mielcu (151 km) był rozgrywany w trudnych warunkach. Kilka razy lunął deszcz, wąskie drogi zmieniły się w strumienie i jazda mogła być niebezpieczna. Sędziowie rozważali nawet przerwanie etapu.
Po godzinie od peletonu odskoczyło pięciu zawodników, wśród nich zwycięzca Wyścigu Solidarności z 2010 roku Jacek Morajko (Wibatech7R Fuji). Wszyscy dzień wcześniej na etapie do Stalowej Woli ponieśli co najmniej osiem minut straty i nie liczyli się w klasyfikacji generalnej.
Faworyci czekali na decydującą fazę etapu – rundę wokół znanego z "Zemsty" Aleksandra Fredry zamku Kamieniec w Odrzykoniu, którą trzeba było pokonać dwukrotnie. Czołówka na stromym podjeździe porwała się, podobnie jak peleton. Na czele pojawili się Stachowiak, Cieślik i Polnicky, do których niecałe pięć kilometrów przed metą dołączył Komar. Na finiszu ten ostatni nie dał szans rywalom.
– Wykonaliśmy swój plan. Zaczął Adam Stachowiak, mnie udało się przeskoczyć do czołówki na ostatnim podjeździe. Na finiszu wystarczyło wykorzystać tylko dobrą nogę. Wczoraj w Stalowej Woli byłem trzeci i obiecywałem, że w Krośnie powalczę o zwycięstwo. Bardzo się cieszę, że spełniłem tę obietnicę –
powiedział Komar.
Uszczęśliwiony był dyrektor sportowy drużyny Voster Mariusz Witecki. – Nasza ekipa ma swoją siedzibę w Stalowej Woli. Wyścig jest częściowo rozgrywany na Podkarpaciu i dlatego był dla nas ważnym celem. Jesteśmy blisko sukcesu – powiedział Witecki, zwycięzca Wyścigu Solidarności z 2012 roku.
W klasyfikacji generalnej Komar wyprzedza o osiem sekund Cieślika oraz o 12 sekund swojego kolegę klubowego Michała Podlaskiego. Najlepszy z zawodników najsilniejszej krajowej grupy CCC Sprandi Polkowice, mistrz Polski Adrian Kurek zajmuje siódme miejsce, tracąc do lidera 17 sekund.
Wyścig zakończy się w sobotę płaskim etapem ze Świdnika do Lublina (164 km).