– Przed meczem z Bayernem Monachium siedziałem w szatni z pierwszą drużyną RB Lipsk. Patrzyłem na tablicę do odpraw, a tam rozpisany skład przeciwników. "Lewandowski, Robben..." – czytałem te nazwiska i byłem pod wrażeniem. Wcześniej grałem nimi w FIFA – mówi nowy nabytek Wisły Kraków, Kamil Wojtkowski.