Maciej Rajski odpadł w pierwszej rundzie tenisowego challengera Poznań Open (pula nagród 64 tys. euro). Do drugiej awansował rozstawiony z nr 1 Norweg Casper Ruud. We wtorek wystąpi pozostała piątka Polaków.
Pierwszego dnia zawodów na kortach Parku Tenisowego Olimpia zaprezentował się tylko jeden z szóstki biało-czerwonych, którzy wystąpią w turnieju głównym. Rajski udanie przebrnął przez kwalifikacje, ale po niespełna godzinie gry uległ Hiszpanowi Ramirezowi Hidalgo (rozstawiony z nr 7) 4:6, 1:6.
W poniedziałek rozegrano tylko trzy pojedynku singlowe. "Jedynka" challengera Ruud, syn Christiana Ruuda, który 19 lat temu triumfował w Poznaniu, pokonał grającego dzięki "dzikiej karcie" Rumuna Victora Vlada Corneę 6:2, 6:3. Z kolei Czech Adam Pavlasek wygrał ze Szwedem Jonathanem Mridhą 7:5, 6:2.
Wszyscy Polacy we wtorek zaprezentują się kibicom na korcie centralnym. Jako pierwszy o godz. 10.30 o awans do drugiej rundy powalczy Michał Dembek z Belgiem Yannikiem Reuterem. Po tym spotkaniu Andrzej Kapaś zmierzy się z Serbem Pedją Krstinem, a następnie Kamil Majchrzak zagra z Sanjarem Fajzijewem.
Najciekawszym wydarzeniem drugiego dnia będzie pojedynek Jerzego Janowicza (nr 4) z Hiszpanem Jaume Munarem, który rozpocznie się ok. godz. 16.30. Serię polskich meczów zamknie Hubert Hurkacz; jego rywalem będzie Francuz Jonathan Eysserik.
Wstęp na turniej do piątku jest bezpłatny. Bilety będą obowiązywać tylko na półfinały i finał.