– Każdy czekał na to, co wydarzy się w klubie. Przez zmiany właścicielskie straciliśmy dwa tygodnie. Chcielibyśmy zrobić kibicom niespodziankę jeszcze przed piątkowym meczem z Lechią Gdańsk – mówi Adam Matysek, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.