| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Wisła Płock wygrała na własnym stadionie z Lechem Poznań 1:0 (0:0) w spotkaniu 2. kolejki Ekstraklasy. Kolejorz, który niemal przez całą drugą połowę grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Abdula Aziza Tetteha, jeszcze w tym sezonie nie zdobył trzech punktów.
JAK PADŁ GOL?
1:0 (66'). Dominik Furman zdecydował się na rajd środkiem boiska. Ominął Łukasza Trałkę, po czym oddał strzał zza pola karnego. Burić miał piłkę na ręce, ale nie zdołał obronić tej próby.
KLUCZOWE SYTUACJE:
15' – Znakomity strzał z dystansu Recy, który okazał się trudny dla Buricia. To była jedyna celna próba w pierwszej połowie.
49' – Głupie zachowanie Tetteha, który sfaulował Recę. Pomocnik otrzymał czerwoną kartkę, po której Lech grał w osłabieniu, tracąc później kluczową bramkę.
72' – Kamil Biliński miał okazję, aby przypieczętować zwycięstwo Wisły, ale zmarnował sytuację sam na sam.