Rzadko zdarza się, by ofertę tak zaszczytnej funkcji w takim wielkim klubie odrzuciło aż tylu kandydatów. Bayern Monachium wciąż szuka nowego dyrektora sportowego...
W ostatnich miesiącach z oferty nie skorzystał również aktualny menedżer Borussii Moenchengladbach, Max Eberl, a – jak donoszą niemieckie media – na ponowną pracę dla Bayernu nie zdecydował się również Oliver Kahn.
Grono potencjalnych dyrektorów błyskawicznie się więc wykrusza, a na dziś kandydatów jest dwóch. To Thomas Linke oraz Miroslav Klose, czyli byli zawodnicy Bayernu.
Trudno jednak stwierdzić, czy któryś z nich zdecyduje się zaakceptować ofertę. Nie jest tajemnicą, że władza w klubie podzielona jest między Uliego Hoenessa i Karla-Heinza Rummenigge.
Dyrektor sportowy ma więc realnie niezbyt wielki wpływ na kształt zespołu i – jak pokazują przypadki poprzedników – nie każdy chce się na to zgodzić.