{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Igor Żabić nowym zawodnikiem Orlen Wisły Płock
Igor Żabić, reprezentant Słowenii i były już gracz Sportingu Lizbona, związał się z płockim klubem dwuletnim kontraktem. W przeszłości występował m.in. w Śląsku Wrocław.
- Wypełnienie luki po Tiago Rochy było dla nas priorytetem. Zyskaliśmy wszechstronnego kołowego, który może grać zarówno w obronie jak i ataku – zaznacza Adam Wiśniewski, prezes SPR Wisła Płock.
- Rzeczywiście okoliczności transferu były dosyć niespodziewane – śmieje się Igor Żabić. – Kończył mi się kontrakt, wydawało się, że wrócę do Celje, a tu taka propozycja, taka wymiana na linii Wisła – Sporting. Bardzo się cieszę, że tutaj trafiłem, że będę grał w Orlen Wiśle Płock – dodał zaraz po podpisaniu kontraktu.
Ważnym elementem rozmów i w ogóle zainteresowania Słoweńcem była jego przygoda ze Śląskiem Wrocław. To w tej drużynie w 10 spotkaniach zdobył aż 70 goli i spotkał się z obecnym szkoleniowcem Nafciarzy Piotrem Przybeckim. – Żabić zna filozofię pracy Piotra, zresztą ich współpraca układała się bardzo dobrze – mówi prezes SPR-u.
Choć pobyt we Wrocławiu udany był właściwie tylko pod względem sportowym, nowy kołowy nie żałuje czasu spędzonego w Śląsku. –Zyskałem nowe doświadczenia, których nie można kupić za pieniądze – wspomina. – Poznałem tam również trenera Przybeckiego, który zaimponował mi swoją osobowością. Cieszę się, że nasze drogi ponownie się skrzyżowały.
Piotr Przybecki także pozytywnie wypowiada się o nowym-starym podopiecznym. – To wysoki chłopak (201 cm przyp. red.), mocno walczący na kole, który dodatkowo w ostatnim czasie, w barwach Sportingu, zrobił znaczący postęp. Nieprzypadkowo dostał powołanie do reprezentacji Słowenii. Ma spory potencjał i na pewno może nam pomóc tak w ataku, jak i obronie – mówi trener Orlen Wisły Płock.
Piękna kariera Wiśniewskiego. "Nafciarzem jest się całe życie"
Sam Żabić nie może się już doczekać pierwszych meczów w barwach płockiego klubu. – Przed nami okres ciężkiej pracy, której efekty wkrótce kibice będą mogli zobaczyć. Jestem już po pierwszych treningach, a drużyna przyjęła mnie bardzo serdecznie. Część zawodników znam z boiska, więc myślę, że ten okres adaptacyjny w nowym otoczeniu przebiegnie całkiem sprawnie. A potem… będę chciał pokazać pełnię swoich możliwości, by osiągnąć z Orlen Wisłą jak najlepsze rezultaty.
Słoweński kołowy nie ma nic przeciwko temu, żeby jego kariera rozwijała się tak, jak w poprzednim sezonie, kiedy święcił triumfy w barwach Sportingu Lizbona. Jego drużyna zdobyła nie tylko mistrzostwo Portugalii (106 bramek Żabicia), ale także wygrała Challenge Cup (32 bramki). – Teraz czas na Orlen Wisłę – dodaje 25-letni Igor Żabić.