Władimir Kliczko po 21 latach na ringu pożegnał się w czwartek z zawodowym boksem. Ukrainiec stoczył w kwietniu kapitalną walkę z Anthonym Joshuą. Przegrał, ale wszyscy czekali na rewanż. Niestety, jeden z najwybitniejszych pięściarzy wagi ciężkiej w historii podjął inną decyzję. Przypominamy najważniejsze momenty z jego wspaniałej kariery.
OLIMPIJSKIE ZŁOTO
Większość kibiców kojarzy Kliczkę z zawodowym boksem, ale jego znakomita kariera rozpoczęła się na igrzyskach w Atlancie (1996). Ukrainiec zdobył złoty medal w kategorii superciężkiej, pokonując w finale Paea Wolfgramma 7:3.
– To jedna z najpiękniejszych i najważniejszych chwil w moim życiu. Uradowałem wtedy cały kraj, to były przecież pierwsze igrzyska, na które Ukraina pojechała jako niepodległy kraj – przyznał po latach.
Kliczko ostatecznie sprzedał medal za milion dolarów, a całą sumę przeznaczył na cele charytatywne.
KLICZKO MISTRZEM ŚWIATA
Dwa lata po pierwszej porażce w zawodowej karierze, z Rossem Purittym, Ukrainiec stanął przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO. Jego rywalem był Chris Byrd. Amerykanin zdobył pas kilka miesięcy wcześniej pokonując... Witalija Kliczkę, ale młodszy z braci był zdecydowanie lepszy, dwa razy posłał rywala na deski i ostatecznie wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
BYRD ZNÓW POKONANY
Po
pierwszej wygranej z Byrdem Kliczko stracił mistrzowski tytuł w walce z
Corrie Sandersem. Nie załamał się, wrócił na ring i po roku ponownie
stanął przed szansą wywalczenia pasa czempiona globu. Tym razem jego
rywalem był Lamon Brewster, ale mimo dużej przewagi w początkowych
rundach to Amerykanin ostatecznie był lepszy. Wielu ekspertów
przewidywało, że to koniec kariery Ukraińca. Ten jednak znów zacisnął
zęby i w 2006 roku zmierzył się z Byrdem o tytuł. Kliczko nie dał szans
Amerykaninowi, wygrał przez TKO w 7. rundzie i po raz drugi został
mistrzem świata.
DWA PASY KLICZKI
Sułtan Ibragimow,
srebrny medalista igrzysk w Sydney (2000), do walki z Kliczką
przystępował niepokonany – z 23 walk 22 wygrał, a jedną
zremisował. Mistrz świata federacji WBO miał chrapkę na pas Ukraińca,
jednak w pierwszej unifikacyjnej walce w wadze ciężkiej od starcia
Lennoksa Lewisa z Evanderem Holyfieldem (1999), był tylko tłem dla
Władimira. Ibragimow więcej w ringu się już nie pojawił.
POWIETKIN BEZ SZANS
Aleksandr
Powietkin, podobnie jak Anthony Joshua, był uważany za jednego z tych
pięściarzy młodej generacji, którzy mogą zakończyć erę panowania
"Żelaznego Młota". Rosjanin zdobył złoto igrzysk w Atenach (2004), potem
na zawodowym ringu wygrał 26 walk, a w 27. zmierzył się właśnie z
Ukraińcem. I był bez szans – Kliczko cztery raz posłał go na deski, a
wszyscy sędziowie punktowali 119-104. To jedyna porażka Powietkina w
karierze.
"50" KLICZKI
W 60. walce w karierze
Kliczko po raz 50. wygrał przed czasem. W marcu 2012 roku Ukrainiec
zmierzył się z Jeanem Markiem-Mormeckiem i zwyciężył w 4. rundzie. W
sumie w karierze 53 razy kończył pojedynki przed czasem. Pseudonim
"Żelazny Młot" nie wziął się zatem z przypadku.
NAJTRUDNIEJSZA WALKA W KARIERZE
Samuel Peter znany jako "Nigeryjski Koszmar" z 24 walk 21 wygrał przed czasem. – Był
niepokonany, wręcz rozbijał rywali, a wielu ekspertów nie miało
złudzeń, że wygra ze mną. Ich zdaniem to Peter był faworytem –
przyznał kilka lat po pojedynku. Później dodał, że to była
najtrudniejsza batalia w jego karierze. Ukrainiec trzy razy leżał na
deskach, jednak przetrwał kryzys i to on był ostatecznie górą na punkty
(wszyscy sędziowie widzieli jego wygraną 114-111).
DRUGA UNIFIKACJA
Trzy pasy Kliczki (IBF, WBO, IBO) oraz jeden Davida Haye'a (WBA). Kibice z wypiekami na twarzy czekali na tę walkę, ale podobnie jak w starciu z Ibragimowem Ukrainiec nie miał jakichkolwiek problemów z wygraną. Sędziowie punktowali 118-108, 117-109, 116-110. Brytyjczyk przed pojedynkiem drwił z Kliczki, obrażał go, ale jak doszło do rywalizacji nie miał żadnych argumentów i ani na moment nie zagroził faworytowi.
PASJONUJĄCY BÓJ Z JOSHUĄ
Ukraińca
po dziewięciu latach panowania pokonał Tyson Fury, ale Brytyjczyk z
wielu powodów musiał zrezygnować z mistrzowskich pasów i w kwietniu tego
roku Kliczko stanął przed szansą, by po raz trzeci zostać mistrzem
świata. Jego rywalem był Joshua. Panowie przed 90 tysiącami kibiców na
Wembley zaprezentowali znakomity boks i po dramatycznej walce górą w 11.
rundzie był Brytyjczyk. Eksperci nie mieli złudzeń, że Władimir stoczył
jedną z najlepszych walk w karierze. Tym bardziej szkoda, że nigdy nie
dojdzie do rewanżu...
LEPSZY TYLKO JOE LOUIS
Louis był mistrzem ponad dekadę, broniąc tytułu 25 razy. Kliczko z kolei panował przez dziewięć lat, siedem miesięcy i siedem dni. Żaden inny pięściarz nie dzierżył pasów IBF, WBA i WBO tak długo jak Ukrainiec. 22 kwietnia 2006 roku pokonał Byrda, przegrał w listopadzie 2015 z Furym. Piękna karta w historii boksu. Mistrzu – dziękujemy!