Klęska igrzysk w Rio!

Bartłomiej Rabij

Szokujący raport ministerstwa sportu wymienia aż 1642 usterki i błędy w ledwie czterech kontrolowanych w tym roku arenach! Igrzyska tak jak mundial z 2014 roku zostały źle zaplanowane, ze zbyt dużym rozmachem, bez oglądania się na to co będzie dziać się z arenami po zakończeniu globalnej imprezy. Ujawniający raport tygodnik "Veja" wykazuje, że organizacja imprezy odbyła się bez jakiejkolwiek refleksji "co po igrzyskach"?

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Brazylijska gospodarka przeżywa kryzys. Zaczął się jeszcze przed piłkarskimi mistrzostwami świata 2014 roku. Raporty przewidujące, że mundial i igrzyska przyczynią się do wzrostu brazylijskiego PKB okazały się kłamstwem. Stadiony stoją puste, podobnie jest z arenami olimpijskimi. Budowano za drogo, zbyt duże, bez refleksji co po mistrzostwach i igrzyskach. Do tego budowano byle jak, byle szybko, byle zdążyć...W przededniu rocznicy otwarcia igrzysk, Rio nie ma pojęcia co dalej z olimpijskimi arenami!

Olimpijski skandal

Rok po zakończeniu igrzysk pojawił się raport ministerstwa sportu, który jako żywo przypomina wnioski spisane rok po mundialu. Co zrobić z arenami? Jak je wykorzystać? Jak zachęcić lokalny biznes do korzystania z aren? Jakie imprezy ściągać? Czy jest szansa na zarabianie pieniędzy? O dziwo, znów Brazylijczycy zastanawiają się po fakcie, a nie przed przystąpieniem do konkursu o organizację imprezy!

Przypomnijmy, w 2007 roku Brazylia zorganizowała Igrzyska Panamerykańskie, wielką imprezę sportową, na którą postawiono sporo aren, takich jak welodrom, baseny oraz wielozadaniowy stadion Engenhao. Jednak, wbrew logice, areny z 2007 nie były bazą infrastrukturalną igrzysk olimpijskich. Chociażby ostatni z wymienionych, stadion Engenhao, który kosztował o dwie trzecie drożej niż pierwotnie zakładano, po czym okazało się, że ma wadę konstrukcyjną, która kosztowała tyle, że łączny koszt Engenhao okazał się dwa i pół raza wyższy od planowanego!

Stadion na co dzień wykorzystywany jest przez piłkarską drużynę Botafogo. Jego możliwości lekkoatletyczne raczej sprawdzane w praktyce nie będą bo... piłkarze w Brazylii grają przez 11 miesięcy więc trudno ich przegnać. Oczywiście można na Maracanę, która również była areną olimpijską, ale 76-tysięcznik jest za duży i kluby z Rio z niego uciekają! Dość powiedzieć, że zwiało już Flamengo, a o własny, niewielki stadion stara się Fluminense. Czyli druga arena przestrzelona. A to dopiero początek!

Piłkarze Botafogo na stadionie Engenhao (fot. Getty)
Piłkarze Botafogo na stadionie Engenhao (fot. Getty)

Opłakany stan welodromu jest opisywany regularnie w brazylijskim mediach. Nie, nie tego welodromu z 2007 roku. Tego postawionego za astronomiczne pieniądze w jego miejsce zaledwie dziewięć lat później! Pieniędzy wydano w bród, tylko że w Brazylii praktycznie nie istnieje kolarstwo torowe. Dopiero przed igrzyskami panamerykańskimi stworzono pierwszy profesjonalny program, ale w kraju jednego poważnego welodromu, w kraju, gdzie nie ma kolarskich tradycji, plan zagospodarowania tak specyficznej areny jest z góry skazany na porażkę. Ba, chyba klęskę, wnosząc ze stanu nawierzchni i dachu ogromnej areny olimpijskiej. Powiedzmy to wprost, rok po igrzyskach welodrom wygląda jakby zastał porzucony wskutek jakiegoś konfliktu zbrojnego! Zdjęcia z placu boju na swoim profilu twitterowy minister sportu okrasił wyjaśnieniem, jakoby za zniszczeniami stali wandale, którzy doprowadzili do pożaru wewnątrz areny.

"Porażająca pustka straszy także na centralny korcie olimpijskim" – donosi tygodnik Veja. A Rio ciągle nie organizuje zbyt wielu turniejów tenisowych czemu trudno się dziwić zważywszy na fakt, iż tenis nie jest w Brazylii zbyt popularnym sportem. Rok po igrzyskach i ta arena czeka na cud.

Do tego słynne hale Carioca 1 i 2. Też stoją puste. Według ministerstwa sportu, aren postawiono po prostu zbyt wiele i nie przemyślano jak je wykorzystać po zawodach olimpijskich. Czy to dziwi? Absolutnie nie! Przecież przed mundialem FIFA naciskała na Brazylię by nie organizowała mistrzostw w zbyt wielu miastach. Federacja mówiła o maksimum 10, Brazylia domagała się... 16! Stanęło na 12, z czego połowa stadionów dziś straszy i obciąża budżety lokalne miast, które ze cenę czterech meczów mundialu wzięły na siebie ogromne koszty utrzymania stadionów. Cuiaba, Brasilia, Manaus, Natal – z góry były skazywane na porażkę. Porażka stała się faktem. Klęskę ponoszą też areny w Rio de Janeiro i Salvadorze, a Recife, Belo Horizonte i Fortaleza desperacko jeszcze walczą. Tylko w Sao Paulo, Kurytybie i Porto Alegre nie narzekają po zakończeniu mundialu, bo stadiony są własnością klubów, a te same wiedzą jak najlepiej wykorzystać areny. Podobnej taktyki nie zastosowano w przypadku aren olimpijskich. Areny są za duże, dla publiczności olimpijskiej, a nie lokalnej. Budując trybuny nie pomyślano o tym co potem, nie skorzystano z doświadczeń Austrii z Euro 2008.

Welodrom w Rio (fot. Getty)
Welodrom w Rio (fot. Getty)

Wytknięcie przez ministerstwo 1642 błędów organizacyjnych i usterek technicznych to zapewne nie koniec litanii wpadek związanych z igrzyskami, bowiem kolejne śledztwa w sprawie korupcji na szczytach brazylijskiej władzy zapewne zahaczą także o imprezy sportowe. Trudno bowiem zrozumieć poziom wydatków ponoszonych przez Brazylię w związku z organizacją igrzysk i mundialu. Dość powiedzieć, że miasto Rio de Janeiro od dwóch lat nie jest w stanie zrealizować budżetu, burmistrz za którego kadencji przygotowano igrzyska odszedł w atmosferze skandalu a wskazany przez niego nowy kandydat poniósł klęskę w wyborach. Gubernator stanu trafił do więzienia po oskarżeniach o korupcję, a agencja rozliczająca koszty imprezy... do tej pory nie przedstawiła raportu końcowego! Na koniec 2016 roku mówiono o 42 miliardach reali (ok. 47 mln złotych), a do dziś nie wiemy ile dokładnie kosztowały igrzyska. Ale czyż może być inaczej skoro Brazylijski Komitet Olimpijski nadal nie rozliczył swoich kosztów, a przecież już pół roku temu nie byli w stanie wytłumaczyć deficytu w wysokości 110 milionów reali?

Zdaniem tygodnika "Veja", to jeszcze nie koniec skandalizujących wiadomości na temat urzędniczej beztroski. W podobnym tonie komentuje ją Edgard Alves z dziennika Folha do Sao Paulo, przypominając, że wielu sportowych działaczy objętych jest korupcyjnym śledztwem znanym jako Lava Jato.

Nie można też zapomnieć o akcji brazylijskiego oddziału ESPN opisującego jak mniejsze związki sportowe, takie jak tenisa stołowego czy badmintona szastały pieniędzmi na prawo i lewo chociaż wiadomo było, że po igrzyskach strumień pieniędzy się skończy i znowu będzie biednie i ciasno. W przededniu pierwszej rocznicy igrzysk wygląda na to, że Rio staje do konkursu z Montrealem i Atenami w konkursie na najmniej przemyślaną organizację i najgorzej wydane pieniądze na zawodowy sport. Konkurencja silna, ale ekscesy organizacyjne związane z mundialem pokazują, że Brazylijczycy w szastaniu publicznym groszem są równie dobrzy jak w kopaniu piłki.

Bartłomiej Rabij

Ceremonia zamknięcia igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro
fot. TVP
Ceremonia zamknięcia igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro

Następne

fot. PAP/EPA

Igrzyska pożegnane w strugach deszczu i rytmach samby

zrzut
00:13:40

"Halo, tu Rio": jak miasto odnajdzie się po igrzyskach?

zrzut

Rio 2016: całuśne igrzyska

zrzut
00:01:51

Rio 2016: pięknie ujęte w kadrze

zrzut
00:01:47

Jak świat zapamięta Rio po igrzyskach?

zrzut
00:47:00

"Rio. Miasto bez Boga" – igrzyska krzywdy, biedy i uprzedzeń

(fot. TVP)
00:01:29

Zobacz kulisy pracy ekipy TVP podczas igrzysk w Rio

Igrzyska pożegnane w strugach deszczu i rytmach samby
fot. PAP/EPA
Igrzyska pożegnane w strugach deszczu i rytmach samby

zrzut
"Halo, tu Rio": jak miasto odnajdzie się po igrzyskach?

zrzut
Rio 2016: całuśne igrzyska

zrzut
Rio 2016: pięknie ujęte w kadrze

zrzut
Jak świat zapamięta Rio po igrzyskach?

zrzut
"Rio. Miasto bez Boga" – igrzyska krzywdy, biedy i uprzedzeń

(fot. TVP)
Zobacz kulisy pracy ekipy TVP podczas igrzysk w Rio

Najnowsze
Wielki hit w PlusLidze! Światowa gwiazda zagra w Polsce
nowe
Wielki hit w PlusLidze! Światowa gwiazda zagra w Polsce
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Luciano De Cecco (z prawej) zagra w Norwidzie Częstochowa (fot. Getty).
Szczęsny powróci do kadry? Selekcjoner rozwiał wątpliwości
Wojciech Szczęsny (fot. Getty Images)
nowe
Szczęsny powróci do kadry? Selekcjoner rozwiał wątpliwości
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Piękna radość siatkarzy. A capella odśpiewali hymn po wygranym turnieju [WIDEO]
fot. TVP
Piękna radość siatkarzy. A capella odśpiewali hymn po wygranym turnieju [WIDEO]
| Inne / Sport akademicki 
Polski zespół w Lidze Mistrzów? Coraz większe szanse!
Liga Mistrzów znów w Polsce? (fot. Getty Images)
Polski zespół w Lidze Mistrzów? Coraz większe szanse!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Polacy walczą na Uniwersjadzie. Śledź wyniki w piątek 25 lipca
Polacy walczą na Uniwersjadzie. Śledź wyniki w piątek 25 lipca (fot. Getty)
Polacy walczą na Uniwersjadzie. Śledź wyniki w piątek 25 lipca
| Inne / Sport akademicki 
Wyjątkowa historia bramkarza. Rok bez gry i "debiut" po pięciu latach
Miłosz Mleczko obecnie w Termalice i kilka lat temu w Puszczy (fot. Termalica/PAP).
tylko u nas
Wyjątkowa historia bramkarza. Rok bez gry i "debiut" po pięciu latach
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Walczył o LM, stanie na drodze mistrza Polski? Co za słowa!
Marko Arnautović zamienił Mediolan na Belgrad (fot. Getty).
Walczył o LM, stanie na drodze mistrza Polski? Co za słowa!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Do góry