PSG wydało na niego miliony, a na przywitanie przyszły tysiące... Choć Neymar nie zagrał jeszcze ani minuty w barwach nowego klubu, już został bohaterem kibiców. Oficjalna prezentacja – tuż przed meczem z Amiens (2:0) – potwierdziła, że sprowadzenie Brazylijczyka było znakomitym ruchem nie tylko sportowym, ale też marketingowym.