Łukasz Gikiewicz grał już m.in. w Kazachstanie, Arabii Saudyjskiej i Tajlandii, a obecnie jest gwiazdą w Jordanii. Dwa gole polskiego napastnika pozwoliły jego Al-Faisaly zdobyć Superpuchar Jordanii. Jest to już jego trzecie trofeum w tym kraju.
Al-Faisaly pokonało Al-Jazeera Club 2:1, a oba gole strzelił Gikiewicz. "Lukas", bo tak mówią o nim nad Jordanem, najpierw wykorzystał rzut karny, a w dogrywce zdobył decydującą bramkę po prostopadłym podaniu z głębi pola.
30-letni Polak gra dla Al-Faisaly od lutego, a już zdążył zdobyć wszystkie najważniejsze trofea – mistrzostwo kraju, Puchar i teraz Superpuchar. Strzelił w tym czasie 10 goli. W Jordanii występujący z numerem 99 napastnik jest prawdziwą gwiazdą.
Z Polski wyjechał w 2013 roku. Najpierw obrał kurs na Cypr. W Omonii Nikozja grał niecały rok, by przenieść się do kazachskiego Tobołu Kostanaj. Potem występował kolejno w AEL Limassol (Cypr), Lewskim Sofia (Bułgaria), Al-Wahda (Arabia Saudyjska), Ratchaburi FC (Tajlandia), BEC Tero Sasana (Tajlandia) i teraz w Al-Faisal. W sumie przez cztery lata "zwiedził" osiem klubów i sześć krajów, nie licząc Polski.
#الفيصلي يحرز الهدف الأول في مرمى #الجزيرة عن طريق لوكاس من ضربة جزاء
— قناة أبوظبي الرياضية (@ADSportsTV) 11 sierpnia 2017
كأس الكؤوس الأردنية pic.twitter.com/tiX0ftxeWR
#الفيصلي يضيف الهدف الثاني في مرمى #الجزيرة عن طريق لوكاس في الشوط الإضافي الثاني
— قناة أبوظبي الرياضية (@ADSportsTV) 11 sierpnia 2017
كأس الكؤوس الأردنية pic.twitter.com/ujklfQeF7T
تتويج #الفيصلي بلقب كأس الكؤوس الأردنية#أبوظبي_الرياضية pic.twitter.com/gSfe1iIlkX
— قناة أبوظبي الرياضية (@ADSportsTV) 11 sierpnia 2017
2 - 1
Honduras
11:00
Białoruś