Świeżo upieczona gwiazda Paris Saint-Germain chce zakończyć spór z brazylijskim fiskusem. Neymar ma uregulować zaległości podatkowe w wysokości ponad 2 mln euro. To kolejna gwiazda futbolu, która ma problemy ze skarbówką.
– Neymar nie chce, by sprawa podatków ciągnęła się za nim – powiedział Marco Neder, adwokat piłkarza, który po przejściu z Barcelony do PSG za 222 miliony euro stał się najdroższym piłkarzem świata.
– Proces trwa już ponad 3 lata, a naszym celem jest, by Neymar mógł skupić się tylko na grze w PSG – dodał prawnik.
Nie ma jeszcze odpowiedzi brazylijskiej skarbówki na ofertę spłaty długów złożoną przez piłkarza.
Neymar Jr qualifié pour jouer avec le Paris Saint-Germain ✅
— PSG Officiel (@PSG_inside) 11 sierpnia 2017
➡️ https://t.co/RCFmTztWRQ pic.twitter.com/GEYnY2wNH8
Messi skazany, ale za kratki nie trafi
W maju hiszpański Sąd Najwyższy odrzucił apelację Lionela Messiego, który został skazany na 21 miesięcy więzienia za oszustwa podatkowe.
Kara dla jego ojca, Jorge Horacio Messiego, została zredukowana z 21 do 15 miesięcy. Na obu nałożono też grzywnę o łącznej wysokości niemal 3,5 miliona euro.
Chodzi o zdefraudowanie ponad czterech milionów euro za pomocą fałszywych firm zarejestrowanych w Brazylii, Belize, Szwajcarii oraz w Wielkiej Brytanii. Messi nie odprowadził podatku z pieniędzy z praw do wizerunku z lat 2007–09. Reprezentował go ojciec, Jorge Horacio Messi.
Ronaldo na celowniku śledczych
W czerwcu hiszpańska prokuratura złożyła pozew przeciwko Cristiano Ronaldo, którego oskarża o możliwe oszustwa podatkowe na sumę 14,7 mln euro. Portugalczyk miał się dopuścić przestępstwa w latach 2011-14.
W oświadczeniu prokuratury zaznaczono, że Ronaldo świadomie użył utworzonej w 2010 r. “struktury biznesowej”, by ukryć swoje dochody w Hiszpanii za przekazanie praw do wizerunku.