Falstart HSV i Augsburga. Dziś Hertha kontra Hansa

Puchar Niemiec: pierwszy gol Sobiecha dla Darmstadt

Do pierwszej niespodzianki doszło w Osnabrueck, gdzie miejscowy VfL pokonał 3:1 HSV. Powtórzył tym samym sukces z 2009 roku, kiedy także wyrzucił z pucharów drużynę z Hamburga.

Co ciekawe trzecioligowiec z północy Niemiec przez prawie trzy czwarte minut grał w dziesiątkę. Już w 18. minucie meczu Marcel Appiah ściął wychodzącego na pozycję sam na sam z bramkarzem napastnika gości i obejrzał czerwoną kartkę. Jednak gospodarze wykorzystali bezlitośnie błędy drużyny z Bundesligi. Po 70 minutach prowadzili już 3:0, gości stać było tylko na honorowe trafienie.

Magdeburg znów katem Augsburga

Tak jak przed trzema laty drużyna z Augsburga została wyeliminowana przez trzecioligowca z Magdeburga. Dwie bramki w końcówce spotkania sprawiły, że Bawarczycy musieli połknąć gorzką pigułkę. Co ciekawe w zespole z Magdeburga wystąpił trzeci bramkarz, gdyż dwaj podstawowi golkiperzy doznali przed meczem kontuzji.

Gleich geht's los in Magdeburg: @1_FCM �� @FCAugsburg #FCMFCA #DFBPokal #Berlin2018 pic.twitter.com/Szg7UmUX5c

— DFB-Pokal (@DFB_Pokal) 13 sierpnia 2017

Awans po wielkich bólach

Z wielkim trudem do drugiej rundy Pucharu Niemiec awansował VfB Stuttgart, który potrzebował rzutów karnych, by wyeliminować czwartoligową Energie Cottbus. W drużynie ze Stuttgartu wystąpił Marcin Kamiński.

Po 28 minutach miejscowi prowadzili już 2:0 i wydawało się, że sensacja jest tuż tuż. Jednak w 77. minucie goście wyrównali i doprowadzili do dogrywki. Ta nie przyniosła rozstrzygnięcia i zwycięzcę wyłoniła dopiero seria rzutów karnych. Ostatecznie wygrali ją piłkarze z południa Niemiec 4:3 .

Słupek Błaszczykowskiego

Nie bez problemów do drugiej rundy awansował VfL Wolfsburg, który pokonał na wyjeździe czwartoligowy FC Eintracht Norderstedt 1:0.

W składzie gości pełne spotkanie rozegrał Jakub Błaszczykowski. W 17. minucie mógł wpisać się na listę strzelców, ale trafił tylko w słupek bramki gospodarzy. Mimo że piłkarze z Wolfsburga zdecydowanie przeważali, to stać ich było tylko na jedno trafienie. W 59. minucie Camacho strzałem głową umieścił piłkę w siatce i dał awans faworytom.

Zum Abschluss der 1. Runde stehen diese 4 Spiele an ✌️ #DFBPokal #Berlin2018 #SCPSTP #MSVFCN #BFCS04 #FCHBSC pic.twitter.com/B1OmGVE0Mv

— DFB-Pokal (@DFB_Pokal) 14 sierpnia 2017

Dziś zapraszamy na mecz Herthy Berlin z Hansą Rostock. Transmisja od 20.40 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej.

– Czeka nas mecz z drużyną dobrze zorganizowaną, która jest już w ligowym rytmie – mówił na konferencji prasowej trener Herthy Pal Dardai. Węgier podkreślił, że nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. Pavel Dotchev z kolei jest realistą. Szkoleniowiec Hansy nie tryska optymizmem: – Nasze szanse oceniam na 30 do 70 – ocenia Bułgar.

Ostatni mecz między tymi drużynami rozegrano w 2008 r. w Bundeslidze. Zakończył się bezbramkowym remisem.