{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Czekając na kadrę... Kto wygranym Memoriału?

Ferdinando De Giorgi miał podać ostateczną, 14-osobową kadrę na siatkarskie mistrzostwa Europy w niedzielę, tuż po zakończeniu XV Memoriału Huberta Wagnera. Świetny występ rezerwowych w meczu z Rosją (3:2) sprawił jednak, że Włoch ma niespodziewany dylemat przy obsadzie kilku pozycji.
"Młodzież górą!" – mogli zakrzyknąć kibice po tym jak Artur Szalpuk (22 pkt), Łukasz Kaczmarek (13), Jakub Kochanowski (10), Aleksander Śliwka (9) i Bartłomiej Lemański (7) zmienili losy meczu z Rosją. Roczniki? Kolejno: 95, 94, 97, 95, 96. Wspierali ich Grzegorz Łomacz jako rozgrywający i Damian Wojtaszek jako libero.
I właściwie tylko na tych pozycjach nie ma znaków zapytania. Wojtaszek zagrał z Rosjanami na tyle dobrze, że prawdopodobnie "wyleczył" z marzeń o powołaniu na ME Jakuba Popiwczaka. Numerem jeden jest rzecz jasna Paweł Zatorski. Dwójkę rozgrywających stworzą na pewno Łomacz i Fabian Drzyzga. – Michał Kędzierski nie zagrał w żadnym z trzech meczów w Memoriale, więc sprawa jest raczej oczywista – mówił w niedzielę asystent De Giorgiego, Piotr Gruszka.
Atak dał do myślenia
Z pozostałymi pozycjami Włoch ma jednak niespodziewany ból głowy. – Zadawałem sobie dużo pytań przed mistrzostwami Europy i niewiadomych jest coraz mniej – zapewniał. – Co do decyzji odnośnie składu, to potrzebuję jednej nocy na przemyślenia – dodał. Niedzielna noc jednak minęła, minął poniedziałek, a decyzja nie zapadła. Czasu dużo nie ma, bo w czwartek kadra zaczyna ostatni etap przygotowań do mistrzostw, które rozpoczną się 24 sierpnia.
– Są pozycje, na których toczy się rywalizacja. Jest atak, który dał dzisiaj wiele do myślenia, jest przyjęcie. Ja przekażę zdanie trenerowi, ale na szczęście to nie ja będę decydował, więc mam troszeczkę łatwiej – przyznał z uśmiechem Gruszka.
Zacznijmy więc od ataku, na którym niepodważalna jest pozycja Dawida Konarskiego, wybranego najlepszym atakującym Memoriału. Słabiej wypadł Maciej Muzaj, a doskonale Kaczmarek i być może zawodnik Cuprum Lubin zagra w ME kosztem rówieśnika z Jastrzębskiego Węgla.

Wejście Kochanowskiego
Jako przyjmujący świetnie spisali się Szalpuk i Śliwka. Długo wydawało się, że w kadrze "zmieści się" tylko jeden z nich, ale przeciw Rosji obaj zagrali koncertowo i wypadli lepiej niż doświadczony Rafał Buszek. Choć oczywiście trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym ten ostatni zostaje w domu. Pozycja Michała Kubiaka i Bartosza Kurka jest niepodważalna.
Być może De Giorgi zmieści w składzie pięciu przyjmujących, a zrezygnuje z jednego środkowego. "Nie do ruszenia" jest Mateusz Bieniek, a pomagać mu mogą świetnie dysponowani Lemański i Kochanowski. Ten ostatni – mistrz świata i mistrz Europy ze wszystkich reprezentacji młodzieżowych – może okazać się największym wygranym Memoriału. Szansy nie wykorzystał Łukasz Wiśniewski. Doświadczony zawodnik ZAKSY zagrał słabo w meczach z Francją i Rosją, zmieniał go Lemański.
Czy De Giorgi zrezygnuje z jednego środkowego? Czy Muzaj zachowa miejsce w kadrze, a Kaczmarek wróci do domu? Czy selekcjoner postawi na młodzieńczy entuzjazm, czy na zgranie i doświadczenie? Dowiemy się prawdopodobnie we wtorek.
– To wymaga rozsądnej oceny, nie tylko z perspektywy meczu z Rosją. Musimy mieć na uwadze to, że pracowali razem przez prawie trzy miesiące. Najpierw starali się, by znaleźć się w tej grupie, później – by wystąpić na boisku – przypomniał Gruszka. – To bardzo trudne zadanie dla trenerów – dodał. Rozliczy ich wynik.
Prawdopodobna "14" na mistrzostwa Europy:
Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz
Atakujący: Łukasz Kaczmarek, Dawid Konarski
Środkowi: Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski, Bartłomiej Lemański
Przyjmujący: Rafał Buszek, Michał Kubiak, Bartosz Kurek, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka
Libero: Damian Wojtaszek, Paweł Zatorski