O jesień w Europie, spore pieniądze i poprawę nastrojów wśród kibiców. W czwartek Legia Warszawa rozegra pierwsze spotkanie 4. rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Rywalem mistrzów Polski będzie mołdawski Sheriff Tyraspol. Transmisja od godz. 19:55 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej, a od 20:35 także w TVP2.
Oba zespoły to mistrzowie swoich krajów. Oba liczyły w tym sezonie na więcej, ale na ich drodze do piłkarskiego raju stanęły Astana (Legia) i Karabach Agdam (Sheriff). Liga Europejska nie jest jednak w żadnym razie "pucharem pocieszenia": ewentualny awans to gwarancja co najmniej sześciu meczów na wysokim poziomie, sporego zastrzyku gotówki i wzrostu prestiżu.
To – szczególnie dla Legii, drużyny budującej swoją pozycję w Europie – kwestia wręcz kluczowa w kontekście najbliższych miesięcy, a może i lat.
"Zrealizować cel"
W Warszawie nie ukrywają, że ewentualny brak awansu byłby katastrofą. W planach finansowych na ten sezon założono bowiem "co najmniej fazę grupową Ligi Europejskiej" i pod tym kątem budowano budżet. Na listę płac trafili m.in. Cristian Pasquato, Armando Sadiku czy Hildeberto – gracze, których utrzymanie bez regularnych przelewów od UEFA może stać się problemem.
Nic więc dziwnego, że Magiera traktuje dwumecz priorytetowo. – Mamy jeden cel i chcemy go zrealizować. Zrobimy wszystko, by zagrać w Europie. Tam będziemy się rozwijać. To czas zbierania doświadczeń, dzięki którym stajemy się potem lepszym zespołem – tłumaczył na konferencji prasowej.
Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych: Miroslava Radovicia, Jakuba Czerwińskiego i przeziębionego Michała Kopczyńskiego. Pod znakiem zapytania stoi również występ Michała Kucharczyka.
Jak Karabach
Czwartkowi rywale Legii to lokalny hegemon. W ciągu 20 lat od powstania zespołu, Sheriff Tyraspol aż 15-krotnie sięgał po mistrzostwo kraju. Mołdawia to jednak wciąż piłkarskie peryferia, a brak poważnych rywali na pewno nie wpływa na zespół najlepiej. Nic więc dziwnego, że to Legioniści są zdecydowanym faworytem dwumeczu.
– Przypominają mi nieco Karabach, który również prezentuje wysoką jakość gry i techniczny futbol. Polski zespół potrafi przytrzymać piłkę w środku pola. Dobrze gra skrzydłami, szybko atakuje i dobrze się broni. W rewanżu z Astaną zauważyłem, że Legia przez całe spotkanie parła do przodu – analizował trener Roberto Bordin. 52-letni Włoch zapowiada, że jego zespół stać na sprawienie niespodzianki. – Będziemy szukali swojej szansy. Chcemy strzelić gola.
Przewidywane składy:
Legia: Malarz – Jędrzejczyk, Dąbrowski, Pazdan, Hlousek – Mączyński, Moulin – Nagy, Hamalainen, Guilherme – Sadiku
Sheriff: Mikulić – Susić, Posmac, Oliveira, Da Silva Leite – Brezovac, Racu, De Nooijer – Bayala, Damascan, Badibanga
Początek spotkania Legii z Sheriffem Tyraspol o 20:45. Transmisja od godz. 19:55 w TVP Sport, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej, a od 20:35 także w TVP2. Spotkanie skomentuje Jacek Laskowski, studio poprowadzi Jacek Kurowski, a reporterami będą Szymon Borczuch i Marcin Wojtasik.
Następne
2 - 2
Fenerbahce
5 - 2
FC Twente
19:00
Bodoe/Glimt/Lazio
19:00
Lyon/Manchester United
19:00
Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt
19:00
Rangers/Athletic Bilbao
18:00
Zwycięzca SF 2