{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Słabe przyjęcie Paulinho. Barcelona nie sprzedała... żadnej koszulki

Kibice Barcelony są bardzo niezadowoleni z ostatnich ruchów transferowych. Po tym jak odszedł Neymar, klub nie potrafi sprowadzić wartościowego zastępcy. Gorącego przyjęcia nie ma szczególnie nowo pozyskany Paulinho.
Bez pasji i bez szczęścia. Piłkarskie katusze Valdesa
Przez pierwszy dzień po transferze Brazylijczyka... nie sprzedano żadnej koszulki z jego nazwiskiem. Ten zaskakujący fakt podała jedna z katalońskich rozgłośni radiowych. Dla porównania – w pierwszy dzień po kupnie Neymara, PSG sprzedało ponad 10 tysięcy trykotów.
Nowy gracz Barcelony nie miał też udanej prezentacji. Ponad dwa tysiące kibiców zgromadzonych na Camp Nou zobaczyło jak Paulinho ma spore kłopoty z... żonglowaniem piłką. To nie pierwszy tego typu przypadek w Primera Division. Podobne problemy miał sprowadzony do Realu Madryt Theo Hernandez.
Reprezentant Brazylii przeszedł do katalońskiego klubu z chińskiego Guangzhou Evergrande. W przeszłości był graczem między innymi Łódzkiego Klubu Sportowego. Kwota transferowa wyniosła 40 milionów euro.
📷 Some of the best photos from the presentation of @paulinhop8 👉 https://t.co/W7TrAubfZX #ForçaBarça pic.twitter.com/rQx2m7FJdD
— FC Barcelona (@FCBarcelona) 17 sierpnia 2017