Klęska Hiszpanii w Lizbonie!

Hiszpanie doznali drugiej druzgocącej klęski, po porażce we wrześniu w Buenos Aires z Argentyńczykami 1:4. Gospodarzom udał się natomiast rewanż za wyeliminowanie przez sąsiadów w 1/8 finału mistrzostw świata.

Martin rozpoczął demolkę

Pierwszego gola zdobył tuż przed przerwą Carlos Martins, który dobił piłkę odbitą przez Ikera Casillasa po strzale Cristiano Ronaldo.

W 49. minucie było już 2:0, gdy Sergio Ramos pokonał własnego bramkarza, zmieniając lot piłki po uderzeniu Heldera Postigi. Później Postiga już samodzielnie podwyższył na 3:0, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Hugo Almeida.

Mecz był elementem promocji wspólnej – portugalsko-hiszpańskiej – kandydatury do organizacji mundialu w 2018 roku.

Portugalia – Hiszpania 4:0 (1:0)
Bramki: Martins 45, Ramos 49-sam., Postiga 68, Almeida 90+3.
Portugalia: Eduardo (46. Patricio) – Pereira, Carvalho (46. Pepe), Bruno Alves, Bosingwa; Martins (63. Fernandes), Meireles, Moutinho; Ronaldo (46. Danny), Nani (88. Machado), Postiga (76. Almeida).
Hiszpania: Casillas – Ramos, Pique (46. Marchena), Puyol (73. Arbeloa), Capdevila; Busquets, Alonso (58. Llorente); Xavi (46. Fabregas), Iniesta (58. Cazorla), Villa (46. Torres) – Silva.
Sędziował: Antony Gautier (Francja).
Widzów: 25 000.